the Week of Proper 28 / Ordinary 33
free while helping to build churches and support pastors in Uganda.
Click here to learn more!
Read the Bible
Biblia Tysiąclecia
Księga Hioba 10
1 Tęskni sobie dusza moja w żywocie moim; rozpuszczę przeciw sobie narzekanie moje, a będę mówił w gorzkości duszy mojej.2 Rzekę Bogu: Nie potępiajże mię; raczej mi oznajmij, czemu spór ze mną wiedziesz?3 Cóż masz za pożytek, że mię uciskasz? a iż odrzucasz sprawę rąk twoich? a radę niepobożnych oświecasz?4 Azaż ty masz oczy cielesne? Albo jako człowiek widzi, ty widzisz?5 Dni twoje, zaż są jako dni człowiecze? a lata twoje jako lata ludzkie?6 Iż się wywiadujesz nieprawości mojej, a o grzechu moim badasz się?7 Ty wiesz, żem niepobożnie nie poczynał; wszakże nie jest, ktoby mię miał wyrwać z rąk twoich.
8 Ręce twoje wykształtowały mię, i uczyniły mię; a przecię mię zewsząd gubisz.9 Pomnij proszę, żeś mię jako glinę ulepił, a w proch mię zaś obrócisz.10 Izali jako mleko nie zlałeś mię, a jako ser nie utworzyłeś mię?11 Skórą i ciałem przyoblokłeś mię, a kościami i żyłami pospinałeś mię.12 Żywotem i miłosierdziem darowałeś mię, a opatrzność twoja strzegła ducha mego.13 A chociażeś to skrył w sercu twojem, wiem jednak, że to jest z woli twojej.
14 Jeźli zgrzeszę, wnet tego postrzeżesz, a dla nieprawości mojej nie przepuścisz mi.15 Jeźlim bezbożny, biada mi! a choćbym też był sprawiedliwym, nie podniosę głowy mojej, będąc nasycony pohańbieniem,i widząc utrapienie moje,16 Którego przybywa; bo jako lew srogi gonisz mię, a coraz dziwniej się przeciwko mnie stawiasz.17 Odnawiasz świadków twoich przeciwko mnie, a rozmnażasz rozgniewanie twoje na mię; wojska jedne po drugich są przeciwko mnie.18 Przeczżeś mię z żywota wywiódł? Ach, bym był umarł, żeby mię było oko nie widziało!19 Obym był, jakoby mię nie było! oby mię było zaraz z żywota do grobu zaniesiono!20 Izaż nie trocha dni moich? Przetoż przestań, a zaniechaj mię, abym się troszeczkę posilił,21 Pierwej niż odejdę tam, skąd się nie wrócę, do ziemi ciemności, i do cienia śmierci;22 Do ziemi ciemnej, jako chmura, i do cienia śmierci, gdzie niemasz przemiany, jedno sama gęsta ciemność.