the Fourth Week of Advent
Click here to join the effort!
Read the Bible
Biblia Brzeska
Ewangelia Mateusza 16
1 A przystąpiwszy faryzeuszowie i Saduceuszowie, kusząc go prosili go, aby im znamię z nieba okazał.2 A on odpowiedając rzekł im: Wy mówicie: Gdy wieczór jest, to na pogodę; bo się niebo czerwieni.3 A rano: Dziś będzie niepogoda; abowiem niebo się czerwieni pochmurne. Pokryci ludzie! Postawę nieba rozsądzić umiecie, a znamion czasów nie możecie.4 Rodzaj zły i cudzołożny, znamienia szuka; ale znamię nie będzie mu dano, jedno znamię ono Jonasza proroka. I opuściwszy je, poszedł precz.
5 A gdy uczniowie przyszli do drugiego brzegu, zapamiętali wziąć chlebów.6 I rzekł im Jezus: Baczcie, a strzeżcie się kwasu faryzeuszów i Saduceuszów.7 A oni rozmawiali miedzy sobą rzekąc: Nie wzięliśmy chleba.8 Co wiedząc Krystus rzekł im: Cóż miedzy sobą mówicie, o mało ufający, żeście chlebów nie wzięli?9 Jeszczeż nie rozumiecie, ani pamiętacie onego pięciorga chleba i piąci tysięcy ludu i jakoście wiele koszów nabrali?10 Ani onych siedmiorga chleba i czterech tysięcy ludzi, a jakoście wiele koszów nazbierali?11 Jakoż nie rozumiecie, żem wam nie o chlebie powiedział, abyście się strzegli kwasu faryzeuszów i Saduceuszów?12 Tedy porozumieli, że nie mówił, aby się strzegli kwasu chlebowego, ale nauki faryzeuszów i Saduceuszów.
13 A gdy Jezus przyszedł w strony Cezarei Filipowej, pytał uczniów swoich mówiąc: Kiemże mię powiedają być ludzie? Izali Synem onym człowieczym?14 A oni rzekli: Jedni Janem Krzcicielem, drudzy Eliaszem, niektórzy też Jeremiaszem, abo jednym z proroków.15 I rzekł im: A wy kiem mię być powiedacie?16 A Szymon Piotr odpowiedając rzekł: Tyś jest Krystus, on Syn Boga żywiącego.17 Tedy odpowiedając Jezus rzekł jemu: Błogosławiony jesteś Szymonie, bar Jona! Abowiem ciało i krew nie objawiły tobie, ale Ociec mój, który jest na niebie.18 Ale ja tobie powiedam, iżeś ty jest Piotr; a na tej opoce zbuduję kościół mój i brany piekielne nie zwyciężą go.19 A dam tobie klucze królestwa niebieskiego; iż cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związano na niebie; a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązano na niebie.20 Tedy przykazał uczniom swoim, aby nikomu nie powiedali, że on jest Jezusem Krystusem.
21 A od onego czasu począł Jezus oznajmiać uczniom swoim, iż musi iść do Jeruzalem i wiele cierpieć od starszych i od książąt kapłańskich i od nauczycielów, a być zabit i trzeciego dnia wskrzeszonym być.22 I odwiódszy go Piotr na stronę, począł go fukać mówiąc: Bądź nad sobą miłościw Panie! Żadnym obyczajem nie przyjdzie to na cię.23 A on obejzrawszy się rzekł Piotrowi: Pódź ode mnie Szatanie! Jesteś mi na zawadzie; abowiem nie rozumiesz, co jest Bożego, ale co jest ludzi.
24 Tedy Jezus rzekł uczniom swoim: Kto by chciał za mną iść, niechaj się sam siebie zaprzy i weźmie krzyż swój, a za mną idzie.25 Bo kto by chciał zachować duszę swoję, straci ją; a kto by stracił duszę swoję dla mnie, najdzie ją.26 Abowiem cóż pomoże człowiekowi, jesliby wszytek świat zyskał, a na duszy swej był karan? Abo co da człowiek czym by okupił duszę swoję?27 Gdyż przyjdzie Syn człowieczy w chwale Ojca swego z anioły swoimi, a tedy odda każdemu według uczynków jego.28 Zaprawdę wam powiedam, iże są niektórzy z tych, co tu stoją, którzy nie ukuszą śmierci, aż ujzrą Syna człowieczego, gdy przyjdzie do królestwa swego.