the Fourth Week of Advent
Click here to join the effort!
Read the Bible
Biblia Brzeska
Księga Rodzaju 20
1 Tedy Abraham stamtąd wyprowadził się w strony ku południu i mieszkał miedzy Kades i Sur, a był gościem w Gerar.2 Tam o żenie swej powiedział, że była siostrą jego. A dlatego Abimelech, król Gerar, rozkazał ją przywieść do siebie.
3 Ale Bóg przyszedł przez sen w nocy do Abimelecha i rzekł mu: To wiedz, iż umrzesz dla niewiasty, którąś wziął, abowiem ma męża.4 A Abimelech nic się jej był nie dotknął i odpowiedział: Izali ty Panie też i niewinne zabijesz?5 Izaż on mnie nie powiedział, iż to jest siostra jego, a ona się też przyznała, że to jest brat jej? A takżem to szczyrym umysłem, a w niewinności rąk swych uczynił.6 Tedy mu Bóg rzekł przez sen: Wiemci ja to, iżeś szczyrym umysłem uczynił. A takżem się też zawciągnął, iżbyś nie zgrzeszył przeciwko mnie i nie dopuściłem ci, abyś się jej miał dotknąć.7 A także już teraz wróć żonę temu mężowi, abowiemci jest prorok. A on się za twe zdrowie modlić będzie. Bo jesliż jej nie wrócisz pewnie wiedz, iż umrzesz i z tym wszytkiem co twego jest.
8 Tedy Abimelech wstawszy rano zezwał wszytkich służebników swoich i opowiedział im to wszytko, co oni usłyszawszy, barzo się polękali.9 Potym wezwał k sobie Abimelech Abrahama i rzekł k niemu: Cóżeś wżdy z nami uczynił? W czym żem cię tak obraził, iżeś na mię i na królestwo moje wniósł grzech tak ciężki? I uczyniłeś mi iście to, czegoś mi czynić nie miał.10 Powtóre Abimelech rzekł Abrahamowi: Na cóżeś się wżdy na ten czas obzierał, gdyś to uczynił?11 Któremu odpowiedział Abraham: Iżem rozmyslał sam w sobie, że tu na tym miejscu nie masz bojaźni Bożej, a iżby mię tu pewnie zabito dla żony mojej.12 A też to prawda, iż jest siostra moja, a córka ojca mojego, chociaż nie jest córką matki mej i jest mnie za żonę dana.13 Gdy mi tedy Bóg rozkazał precz idź z domu ojca mego, powiedziałem jej: Uczynisz mi tę łaskę, iż gdziekolwiek jedno przydziemy, bratem mię swym nazywać będziesz.
14 Tedy Abimelech nabrawszy owiec, wołów, sług i służebnic i dał je Abrahamowi, wrócił mu też i Sarę, żonę jego.15 I rzekł przy tym Abimelech: Oto ziemica moja jest wolna tobie, mieszkajże gdzieć się podoba.16 A do Sary rzekł: Dałem bratu twemu tysiąc pieniędzy srebrnych, który jest wszędy zasłoną poczciwości twojej przeciw wszem, którzy są z tobą i przeciw wszystkiem inem: A także była z fukana.17 Prosił tedy Abraham Boga, który uzdrowił Abimelecha i żonę jego, także i służebnice jego i były potym płodnemi.18 Abowiem Pan dla Sary, żony Abrahamowej, wszytki żywoty w domu Abimelechowym zamknął był niepłodnością.