the Fourth Week of Advent
Click here to join the effort!
Read the Bible
Biblia Brzeska
Księga Kaznodziei 11
1 Rozmiatuj chleb twój na wodę, bo po niemałych czasiech najdziesz ji.2 Udzielaj chleba twego siedmi i owszem ośmi, abowiem nie wiesz, co ma przydź złego na ziemię.3 Jesli się obłoki zbiorą, wypuszczą deszcz na ziemię, a jesli drzewo upadnie abo ku południu, abo ku północy, na którą się stronę obali, tamże zostanie.4 Który się na wiatr ogląda, nigdy nie będzie siał, a kto się przypatruje obłokom, nigdy nie żnie.5 Jako nie wiesz, która jest droga ducha i jako się zrastają kości w żywocie brzemiennej, tak nie wiesz sprawy Bożej, który wszytko czyni.6 Po ranu siej nasienie twoje, a w wieczór nie dopuszczaj, aby ręce twoje odpoczywały, gdyż nie wiesz, co by lepszego było, abo to, abo owo, a jesliż oboje są jednako dobre.
7 Wdzięczne jest światło i miła rzecz jest patrzać oczom na słońce.8 Zaiste choćby człowiek był żyw przez wiele lat, a choćby się weselił przez wszytki dni i przywiódłby sobie na pamięć dni ciemności, iż ich jest barzo wiele, tedy cokolwiek się przydało, powie być próżnością.9 A przetoż młodzieńcze wesel się w młodości twojej, a niech się rozraduje serce twe w młodych leciech twoich i chodź wedle myśli serca twego, a jako się podoba oczom twoim, ale wiedz, że dla tych rzeczy wszytkich przywiedzie cię Bóg na sąd.10 Przytym oddal frasunek od serca twego i odrzuć złość od ciała twego, gdyż młodość i dzieciństwo są próżnością.