Lectionary Calendar
Sunday, November 24th, 2024
the Week of Christ the King / Proper 29 / Ordinary 34
Attention!
Take your personal ministry to the Next Level by helping StudyLight build churches and supporting pastors in Uganda.
Click here to join the effort!

Read the Bible

Biblia Brzeska

II Księga Samuela 16

1 A gdy Dawid szedł trochę z wierzchu góry, oto Syba, sługa Mifibosetów, zaszedł mu drogę ze dwiema osły osiodłanemi, na których było dwieście chleba i sto wiązanek rozynków i sto funtów fig i flasza wina.2 Tedy rzekł król do Syby: Coć było potym? A on odpowiedział: Osłowie ci są, aby na nich jeździła królewska czeladź, a chleby i figi, aby jedli służebnicy, a wino, aby pili ci, którzy się spracują na puszczy.3 I rzekł król ku niemu: A gdzież wżdy jest syn pana twojego? A odpowiedział Syba królowi: Został w Jeruzalem, abowiem mówił: Dziś dom izraelski wróci mi królestwo ojca mojego.4 Zatym król rzekł do Syby: Oto wszytko, cokolwiek miał Mifiboset, nich będzie twoje. Na co odpowiedział Syba: Proszę cię pokornie królu, panie mój, abych znalazł łaskę przed oczyma twymi.

5 I przyszedł Dawid król, aż do Bahurym, a oto stamtąd wyszedł mąż z narodu domu Saulowego, którego zwano Semej, syn Gery, ten wyszedszy złorzeczył.6 I ciskał kamieńmi za Dawidem i za wszytkimi sługami królewskiemi, a wszyscy ludzie rycerscy szli po prawej i po lewej stronie jego.7 A mówił tak Semej złorzecząc mu: Pójdzisz teraz rozlewaczu krwie, a zły człowiecze.8 Otoć teraz Pan oddawa wszytkę krew domu Saulowego, na któregoś miejscu królował, a podał Pan królestwo w ręce Absaloma, syna twego, a na cię przyszło nieszczęście, abowiemeś jest mężobójca.9 Tedy Abisaj, syn Sarwie, rzekł ku królowi: I przeczże ma złorzeczyć ten zdechły pies królowi, panu mojemu? Przetoż teraz pójdę, a utnę głowę jego.10 Ale król rzekł: Co mnie i wam do tego, synowie Sarwie, chociaż on złorzeczy? Abowiem mu Pan rozkazał, aby złorzeczył Dawidowi. A któż może rzecz: Dlaczego to on czyni?11 Tedy rzedł Dawid do Abisajego i do wszytkich swych służebników: Oto syn mój, który wyszedł z żywota mojego, szuka zdrowia mego! A cóż daleko więcej syn Jeminów? Dajcie mu pokój, niechaj złorzeczy, boć mu Pan rozkazał.12 Owa wejzry Pan na utrapienie moje, a nagrodzi mi dziś dobrem za to złorzeczeństwo jego.13 Tedy Dawid szedł z ludem swym drogą, a Semej szedł po stronie góry przeciwko jemu, złorzecząc i ciskając kamieńmi za nim i miecąc proch.14 I przyszedł król ze wszytkim ludem, który był przy nim upracowawszy się i tamże odpoczywali.

15 A Absalom ze wszytkim ludem izraelskim przyszli do Jeruzalem, gdzie też z nimi był i Achitofel.16 Tam gdy Chusaj Arachita, przyjaciel Dawidów, przyszedł do Absaloma rzekł k niemu: Niechaj żywie król na długie czasy.17 Tedy rzekł Absalom do Chusaja: A takżeś to łaskaw na przyjaciela swego, iżeś z nim nie szedł?18 Ale mu on odpowiedział: Nie chciałem tak uczynić, ale którego Pan obrał i lud ten i wszyscy Izraelitowie, z tym ja za wżdy przestawać będę.19 A druga: Komuż ja mam służyć? Izali nie synowi jego? Abowiem jakom służył ojcu twemu, tak będę i tobie.20 Rzekł potym Absalom do Achitofela: Radzcież mi, co mam czynić?21 A odpowiedział mu Achitofel: Wnidź do założnic ojca twego, które zostawił, aby strzegły domu. A gdyć usłyszą wszytcy Izraelczycy, iżeś tę zelżywość uczynił ojcu twemu, wszytcy którzy będą z twej strony, będą umocnieni.22 A tak Absalomowi rozbili namiot na dachu i wszedł do założnic ojca swego przed wszytkiem Izraelem.23 Abowiem rada Achitofelowa na ten czas była w takiej powadze, jako by się kto Boga pytać miał, a w takowym mniemaniu była, tak u Dawida jako też i Absaloma.

 
adsfree-icon
Ads FreeProfile