the Week of Proper 28 / Ordinary 33
Click here to join the effort!
Read the Bible
Biblia Brzeska
I Księga Samuela 10
1 A Samuel wziąwszy bańkę z oliwą, wylał ją na głowę jego, a pocałowawszy go rzekł: Izali cię Pan nie pomazał książęciem nad dziedzictwem swoim?2 A tak gdy dziś odejdziesz ode mnie, znajdziesz dwu mężu u grobu Rachele, na granicach Beniamin w Selsa, którzy tobie powiedzą: Nalazły się oślice, którycheś był szedł szukać. A oto ociec twój opuściwszy staranie o nich, troszcze się o was mówiąc: Cóż uczynię około syna mego?3 Potym stamtąd idąc przyjdziesz aż na pole Tabor i potkają cię tam trzej mężowie, którzy idą ku Bogu do Betel, jeden poniesie troje koźląt, a drugi trzy placki chleba, a trzeci flaszę wina.4 I pozdrowią cię łaskawie, a dadząć dwoje chleba, które weźmiesz z rąk ich.5 Potym przyjdziesz na pagórek Boży, kędy jest straż filistyńska, tam, gdy wnidziesz do miasta, potkasz się z gromadą proroków zstępujących z góry, a przed nimi będzie arfa, bęben, piszczałka i skrzypice, a oni sami będą prorokować.6 Tamże na cię zstąpi Duch Pański i będziesz z nimi prorokował, a odmienisz się w inszego człowieka.7 A gdy ty znaki przyjdą na cię, tedy czyń, coć do rąk przyjdzie, abowiem Bóg będzie z tobą.8 Pójdziesz też przede mną do Galgal, a ja tam przyjdę ku tobie ku sprawowaniu ofiar palonych i ku oddaniu ofiar spokojnych. A będziesz mię tam czekał przez siedm dni, aż przyjdę do ciebie, a ukażę-ć, co będziesz miał czynić.
9 A jako się skoro obrócił odchodząc od Samuela, odmienił Bóg serce jego w inaksze, a ony wszytki znaki okazały się dnia onego.10 I przyszli stamtąd na pagórek, a oto gromada proroków potkała się z nim i przyszedł nań Duch Boży, a prorokował pośrodku ich.11 A tak wszyscy, którzy go przed tym znali, widząc że prorokował miedzy proroki, mówili miedzy sobą: Cóż się stało synowi Cys? Izali też Saul miedzy proroki?12 A niektóry stamtąd odpowiedział i rzekł: I któż jest ojcem ich? A przetoż weszło w przypowieść. Izali i Saul miedzy proroki?13 I przestał prorokować, a przyszedł na górę.14 Potym stryj Saulów rzekł ku niemu i ku słudze jego: Gdzieżeście chodzili? A on odpowiedział: Adychmy szukali oślic, a gdychmy widzieli żechmy ich nie mogli naleźć, przyszlichmy do Samuela.15 I rzekł stryj Saulów: Oznajmiż mi proszę cię, co wam powiedział Samuel?16 I odpowiedział mu Saul: Oznajmił nam za pewne, iż naleziono oślice. Ale około urzędu królewskiego, o którem mu Samuel powiedział, nic mu nie oznajmił.
17 Potym Samuel zezwał lud do Pana do Masfa.18 I rzekł do synów izraelskich: Tak mówi Pan, Bóg izraelski. Jam wywiódł Izraelity z Egiptu i wybawiłem was z rąk Egiptcjanom, a owszem z rąk wszytkich królestw, które was trapiły.19 Aleście wy dziś odrzucili Boga waszego, który was sam wybawił od wszego złego waszego i od ucisków waszych. I żądaliście od niego: Postanów króla nad nami. A przetoż teraz stańcie przed Panem wedle pokolenia waszego i wedle hufów waszych.20 I kazał Samuel do siebie przystąpić wszytkiemu pokoleniu izraelskiemu, a padł los na pokolenie Beniaminowe.21 Potym kazał do siebie przyjdź pokoleniu Beniaminowemu wedle domów jego i padł los na dom Metry, a trafił na Saula syna Cys. I szukano go, ale go nie naleziono.22 A tak pytali się Pana, jesliby tam jeszcze miał przyjdź mąż on. I odpowiedział Pan: Oto się skrył miedzy sprzętem.23 A przetoż bieżawszy wzięli go stamtąd, a postawion jest w pośrzód ludu i był wyższy ramieniem nad wszytkim ludem.24 A Samuel rzekł do wszytkiego ludu: Widzicież, iż którego Pan obrał, nie masz mu równia miedzy wszytkiem ludem. I zawołał wszytek lud temi słowy: Niechaj żywie król!25 Tedy Samuel opowiedział ludowi prawo królewskie i spisał je na księgach, które postawił przed Panem. A tak rozpuścił Samuel wszytek lud każdego do domu swego.26 Saul też szedł do domu swego do Gabaa, a szedł za nim huf ludzi, których Bóg serca dotknął.27 Lecz ludzie niektórzy niepobożni rzekli: Cóż? Azaż nas ten wybawi? A przetoż go wzgardzili, ani mu przynieśli daru żadnego, ale on tego rzkomo nie słyszał.