the Week of Proper 25 / Ordinary 30
Click here to join the effort!
Read the Bible
Biblia Brzeska
I Księga Królewska 21
1 Czasu onego miał Nabot Jezraelita winnicę w Jezrael podle dworu Achaba, króla w Samarjej.2 Tedy rzekł Achab ku Nabotowi: Daj mi winnicę swą, abych miał z niej gród dla jarzyn, abowiem mi prawie przyległ ku domowi, a ja tobie za nię dam iną winnicę lepszą, aboć za nie dam pieniądze, jeślić się tak będzie podobało.3 Odpowiedział Nabot: Nie daj tego Panie Boże, abych ja tobie miał dać dziedzictwo ojców moich.4 A przetoż Achab przyszedł do domu frasując i gniewając się na Nabota Jezraelitę, iż go tak odprawił tymi słowy, a iż mu nie chciał dać dziedzictwa ojców swych. I układłszy się na łożu swym, a obrócił się do ściany, ani jadł chleba.
5 Tedy ku niemu przyszła Jezabel, żona jego, pytając przecz się tak frasuje, a nie chce nic jeść.6 Który tak rzekł do niej: Mówiłem z Nabotem Jezraelitą, aby mi przedał za pieniądze winnicę swą, abo ze mną na lepszą frymarczył. Ale on mi powiedział, że mi jej dać nie chce.7 Rzekła tedy Jezabel, żona jego: I takżeś ty rządny w królestwie izraelskim? Wstań i jedz, a bądź dobrej myśli, abowiem ja tobie dam winnicę Nabota Jezraelity.8 A tak napisała listy imieniem Achabowym, zapieczętowawszy je sygnetem królewskim i posłała je do starszych, a do przełożonych miasta onego, kędy mieszkał Nabot.9 A napisała on list w ty słowa: Zapowiedzcie post, a postawcie Nabota na nawyższym miejscu miedzy ludem.10 Postawcież dwu mężu przewrotnych przeciw niemu, którzy by nań świadczyli, iż złorzeczył Bogu i królowi. A tak go wywiedzcie a ukamionujcie, aby umarł.11 I uczynili tak oni starszy i przełożeni, którzy mieszkali w onym mieście na rozkazanie Jezebele, jako była napisała w liściech swych, które posłała do nich.12 A zapowiedziawszy post, postawili Nabota na nawyższym miejscu miedzy ludem.13 Przyszli potym dwa mężowie przewrotni i stanęli przeciw jemu, a świadczyli nań przed wszytkim ludem, iż Nabot złorzeczył Bogu i królowi. A tak go wywiódszy z miasta, ukamionowali i umarł.14 Posłali potym do Jezebele opowiedając: Iż ukamionowan i umarł Nabot.15 A gdy usłyszała, że jest ukamionowan i umarł, rzekła do Achaba: Wstań a weźmi winnicę Nabota Jezraelity, który ci spuścić nie chciał za pieniądze twoje, abowiem jużci nie żyw, ale umarł.16 To Achab usłyszawszy, że umarł Nabot, wstał a szedł do winnice jego, aby ją otrzymał.
17 Zatym Pan rzekł do Eliasza Tezbity tymi słowy:18 Idź przeciwko Achabowi, królowi izraelskiemu, który jest w Samarjej, otoć jest w winnicy Nabatowej, do której szedł, aby ją otrzymał.19 I mów do niego w ty słowa: Tak mówi Pan: A jużeś zabił i dostałeś? Powiedzże mu nad to: Takci dał powiedzieć Pan: Na miejscu tym, na których lizali psi krew Nabotowę, będą też lizali krew twoję.20 Ale Achab rzekł do Eliasza: A jużeś mię nalazł nieprzyjacielu mój? A on mu odpowiedział: Nalazłem, abowiemeś się ty na to udał, abyś czynił złość przed Panem.21 Otóż ja na cię przywiodę wszytko złe, a odejmę i wytracę z domu Achabowego, aż do namniejszego szczenięcia, tak to co jest na miejscach obronnych, jako i gdzie indziej w Izraelu.22 A uczynię dom twój, jako dom Jeroboama, syna Nabatowego i jako dom Baazy, syna Achie, przeto iżeś mię poruszył w gniew, a przywiodłeś ku grzechu Izraela.23 A o Jezebeli też Pan także kazał powiedzieć, że ją psi zjedzą na wale Jezraelowym.24 Tego, który umrze z domu Achabowego w mieście, zjedzą psi, a tego, który umrze na polu, zjedzą ptacy powietrzni.25 Aleć jeszcze nie był nikt jako Achab, któryby się tak na to udał dopuszczać się złości przed Panem, a którego jeszcze poduszcza Jezabel, żona jego.26 Abowiem się dopuścił rzeczy barzo obrzydłej, chodząc za bałwany, tak wszytko jako czynili Amorejczycy, które wygnał Pan przed syny izraelskimi.27 Ty słowa gdy usłyszał Achab, rozdarł na sobie odzienie swoje, a włożywszy wór na się, pościł i leżał w worze, a chodził pomaluczku.28 Tedy rzekł pan do Eliasza Tezbity, tym słowy:29 Widziałeś jako się Achab upokorzył przede mną? A prze tę jego pokorę, nie przywiodę nań nieszczęścia za żywota jego. Ale to nieszczęście przywiodę za syna jego na dom jego.