Lectionary Calendar
Thursday, November 21st, 2024
the Week of Proper 28 / Ordinary 33
Attention!
StudyLight.org has pledged to help build churches in Uganda. Help us with that pledge and support pastors in the heart of Africa.
Click here to join the effort!

Read the Bible

Biblia Brzeska

I Księga Królewska 19

1 I oznajmił Achab Jezabel wszytko co uczynił Eliasz, iż prawie wszytki proroki pomordował mieczem.2 A tak Jezabel wyprawiła posła ku Eliaszowi z temi słowy: Niechać się tak nade mną pomszczą bogowie, jako ja jutro o tym czasie nie odejmę zdrowia twego tak, jako jednego z onych.3 To gdy wyrozumiał Eliasz, szedł gdzie się mu zdało, a przyszedł do Bersabee, które było w Juda i zostawił tam sługę swego.4 A sam szedł przez puszczą cały dzień, a siadł pod drzewem jałowcowym żądając, aby mógł umrzeć a mówiąc: Już dosyć o tym Panie weźmiż duszę moję, bociem ja nie jest lepszy nad ojce swoje.5 Potym się układszy, usnął pod onem jałowcem, a oto na ten czas tknął go anioł i rzekł ku niemu: Wstań, a jedz.6 A gdy się obejzrał, oto w głowach jego był chleb pieczony miedzy zarżowiem i z czaszą wody. A tak jadł i pił i układł się po wtóre.7 Potym się wrócił anioł Pański ku niemu drugi raz, a tknął go tak mówiąc: Wstań, a jedz, abowiem masz daleką drogę.8 A tak wstawszy jadł i pił, a szedł posiliwszy się pokarmem przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy, aż do Horeb, góry Bożej.

9 I wszedł do jaskiniej i przenocował tam, a Pan mówił tak do niego: Cóż tu czynisz Eliaszu?10 Który odpowiedział: Chutliwiem się zastawował o Pana, Boga zastępów, abowiem synowie izraelscy złamali przymierze twoje, ołtarze twe popsowali, a proroki twoje pomordowali mieczem, tylko żem ja sam został i to szukają tego, jakoby mogli odjąć zdrowie moje.11 Tedy on rzekł: Wynidź, a stań na górze przed Panem, abowiem oto Pan przechodzi, a wiatr wielki i mocny podwracający góry i łamiący skały przed nim, ale Pan nie był w onym wietrze. Za onym wiatrem było drżenie ziemie, ale Pan nie był w nim.12 A za drżenim ziemie ogień, lecz i w ogniu Pan nie był, a zasię za ogniem głos cichy i lekki.13 To gdy usłyszał Eliasz zakrył płaszczem oblicze swoje, a wyszedszy stanął w dziurze jaskiniej. A oto usłyszał głos mówiący ku niemu: Co tu czynisz Eliaszu?14 A on odpowiedział: Chutliwiem się zastawował o Pana, Boga zastępów, abowiem synowie izraelscy złamali przymierze twoje, popsowali ołtarze twoje i proroki twoje pomordowali mieczem, tak iż jednom ja sam został i to czyhają na me zdrowie, jakoby mi je odjąć mogli.15 Tedy rzekł Pan ku niemu: Wróć się w swą drogę na puszczą do Damaszku, a gdy tam przyjdziesz, pomaż Hazaela na królestwo syryjskie.16 A zasię Jehu, syna Namsy, pomaż na królestwo izraelskie, potym Elizeusza, syna Safatowego z Abelmehula, pomaż na urząd prorocki po sobie.17 I przyjdzie ku temu, że który ujdzie od miecze Hazaelowego, zabije go Jehu, a który ujdzie miecza Jehu, zabije go Elizeusz.18 I zachowam sobie w Izraelu siedm tysięcy ludzi, którzy się nie kłaniali przed Baalem i których usta go nie całowały.

19 A tak on odszedszy stamtąd, nalazł Elizeusza, syna Safatowego, orzącego dwiemanaście par wołów, a sam był przy dwunastej. Tam gdy do niego Eliasz przyszedł, wrzucił nań płaszcz swój.20 Który zostawiwszy woły, bieżał za Eliaszem i tak mówił: Proszę, niechaj pocałuję ojca swego i matkę swą, a pójdę za tobą. Któremu rzekł: Idź, a zasię się wróć, abowiem obacz co ciem uczynił.21 A tak wróciwszy się od niego, wziął parę wołów i zabił je, a przy naczyniu płużnym nawarzył mięsa i dał jeść ludowi, a stamtąd wstawszy, szedł za Eliaszem i służył mu.

 
adsfree-icon
Ads FreeProfile