the Week of Christ the King / Proper 29 / Ordinary 34
Click here to join the effort!
Read the Bible
Biblia Brzeska
Ewangelia Łukasza 2
1 I stało się za onych czasów, że wyszedł dekret od cesarza Augusta, aby popisano wszytkie ziemie.2 (A ten pierwszy popis był za starosty syryjskiego Cyreniusza).3 A przetoż wszyscy szli ku popisowi, każdy do miasta swego.4 Szedł też i Józef od Galilejej z miasta Nazaret ku Juda, do miasta Dawidowego, które zową Betleem, dlatego iż był z domu i z narodu Dawidowego.5 Aby był popisan z Marią, poslubioną sobie żoną, która była brzemienna.6 I stało się, gdy tam byli, wypełniły się dni, których porodzić miała.7 Porodziła syna swojego pierworodnego, a uwinęła go w pieluszki i położyła go w żłobie dlatego, iż im miejsca nie było w gospodzie.
8 W tejże krainie byli pastyrze leżąc na polach i nocną straż trzymając nad stadem swem.9 A oto anioł Pański z nagła k nim przyszedł, a jasność Pańska oświeciła je zewsząd i lękli się wielką bojaźnią.10 Tedy im rzekł anioł: Nie bójcież się, abowiemci oto oznajmuję wam wesele wielkie, które będzie wszytkiemu ludowi.11 Iż się wam dziś narodził Zbawiciel, który jest Krystus Pan w mieście Dawidowem.12 I będziecie ten mieć znak, znajdziecie niemowiątko uwinione w pieluszki i leżące w żłobie.13 A wnet z onym aniołem przyszło wiele zastępów niebieskich, chwaląc Boga i mówiąc:14 Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój, przeciw ludziam dobra wola.15 Potym gdy odeszli aniołowie od nich do nieba, tedy pastyrze oni mówili jedni do drugich: Pódźmyż już aż do Betleem, a oglądajmy tę sprawę, którą nam Pan oznajmił.16 A tak spiesznie przyszli i naleźli Marią z Józefem i niemowiątko leżące w żłobie.17 I gdy ujzreli, rozsławiali to, co im było powiedziano o dzieciątku onem.18 A wszyscy, którzy to słyszeli, co mówili do nich pastyrze, dziwowali się.19 Tedy Maria to wszytko zachowywała, znaszając to do serca swego.20 I wrócili się pastyrze wysławiając i chwaląc Boga, za to wszytko, co słyszeli i widzieli, jako im powiedano.
21 A gdy przyszedł dzień ósmy, iżby obrzezano dzieciątko, tedy imię jego nazwano jest Jezus, które było mianowano od anioła, pierwej niż się w żywocie poczęło.22 Gdy się też wypełniły dni oczyściania Mariej wedle zakonu Mojżeszowego, przywiedli go do Jeruzalem, aby go stawili Panu.23 (Jako było opisano w zakonie Pańskim: Wszelki mężczyzna pierworodny, świętym Pańskim będzie).24 A temu, aby oddali ofiarę wedle tego, co jest powiedziano w zakonie Pańskim, parę synogarlic abo dwoje gołąbiąt.
25 A oto był niektóry w Jeruzalem, któremu imię było Symeon, człowiek sprawiedliwy i bogobojny, oczekawając pociechy izraelskiej, a Duch święty był nad nim,26 I oznajmiono mu to było przez Ducha świętego, że nie miał oglądać śmierci, ażby pierwej oglądał Krystusa onego Pańskiego.27 Ten z natchnienia Ducha świętego przyszedł do kościoła, a gdy rodzicy wwiedli dzieciątko Jezusa, aby zań uczynili wedle zwyczaju zakonnego.28 Tedy on wziąwszy go na ręce swe, błogosławił Boga mówiąc:29 Teraz Panie odpuszczasz sługę twego w pokoju, według słowa twego.30 Gdyż oczy moje oglądały zbawienie twoje.31 Któreś zgotował przed oczyma wszytkich narodów.32 Światłość ku objawieniu poganom i chwałę ludu twego izraelskiego.33 A tak ociec i matka jego dziwowali się temu, co powiedziano o nim.34 I błogosławił im Symeon, mówiąc do Mariej matki jego: Oto ten położon jest na upad i na powstanie wielu ich w Izraelu i na znak, któremu się sprzeciwić będą.35 (Ktemu i duszę twą przeniknie miecz), aby były objawione mysli z wiela serc.36 Była też i Anna prorokini, córka Fanuelowa, z pokolenia Aser, ta już była barzo podeszła w leciech, a siedm lat żyła z mężem od panieństwa swego.37 I będąc wdową około ośmidziesiąt i czterzech lat, nie odchadzała od kościoła, a poszcząc i modląc się służyła Bogu w nocy i we dnie.38 Ta przyszedszy tegoż czasu, chwaliła też Pana i powiedała o nim wszytkim, którzy oczekawali odkupienia w Jeruzalem.39 A tak oni odprawiwszy wszytko wedle zakonu Pańskiego, wrócili się ku Galilejej, do Nazaret miasta swego.40 A podrastało dzieciątko, a umocniło się w duchu, będąc pełne mądrości i łaska Boża była nad nim.
41 Tedy rodzicy jego chodzili na każdy rok do Jeruzalem na święto wielkonocne.42 A gdy już był we dwunaście leciech, tedy oni szli do Jeruzalem, wedle zwyczaju święta.43 I gdy się dni wypełniły, oni się wrócili, a zostało dzieciątko Jezus w Jeruzalem, o czym nie wiedział Józef i matka jego.44 A mniemając, żeby był w towarzystwie, szli w drogę dzień jeden, a szukali go miedzy krewnymi i znajomemi.45 A gdy go nie naleźli, wrócili się do Jeruzalem, szukając go.46 Potym po trzeciem dniu naleźli go siedzącego w kościele miedzy doktory, a on ich słucha i pyta się ich.47 Wszyscy tedy, którzy go słuchali, zdumiewali się nad rozumem i nad odpowiedziami jego.48 A ujzrawszy go zadziwili się. Tedy k niemu rzekła matka jego: Synu! Przeczżeś nam tak uczynił? Oto ociec twój i ja frasując się szukalichmy cię.49 Ale on rzekł do nich: Cóż jest, żeście mię szukali? Zażeście nie wiedzieli, iż w tych rzeczach, które są Ojca mego, potrzeba mnie być?50 Lecz oni nie zrozumieli słów, które im mówił.51 A tak szedszy z nimi, przyszedł do Nazaret, a był ich posłuszen. Matka też jego wszytko to zachowywała w sercu swem.52 Jezus też pomnażał się w mądrości i we wzroście i w łasce u Boga i u ludzi.