Lectionary Calendar
Sunday, December 22nd, 2024
the Fourth Week of Advent
Attention!
For 10¢ a day you can enjoy StudyLight.org ads
free while helping to build churches and support pastors in Uganda.
Click here to learn more!

Read the Bible

Biblia Brzeska

Ewangelia Łukasza 12

1 Pod tymże czasem, gdy się barzo wiele ludzi zebrało do niego, że jedni drugie podeptawali, począł mówić do zwolenników swoich: Naprzódże się strzeżcie od kwasu faryzejskiego, który jest pokryctwo.2 Abowiemci nie masz nic skrytego, coby się objawić nie miało, ani tak tajemnego, coby ku wiadomości przydź nie miało.3 A przetoż, to coście w ciemnościach mówili, na jaśni słyszeć będzie, a coście w ucho mówili w zamknieniu, na domoch będzie opowiedziano.4 A tak wam mówię przyjaciołom moim: Nie bójcież się tych, którzy zabijają ciało, a potym coby dalej mieli czynić nie mają.5 Ale wam okażę, kogo się bać macie: Bójcie się onego, który, gdy zabije, ma jeszcze zwirzchność wrzucić do piekła. A toć wam powiedam, tego się bójcie.6 Izali piąci wróblików nie przedają za dwa pieniądza? A wszakoż i jednego z nich Bóg nie zapomina.7 A owszemci włosy na głowie waszej wszytki są zliczone, a przetoż się nie bójcie, zacniejszyście wy są niż wiele wróblików.8 A toć wam powiedam: Wszelki, który mnie wyzna przed ludźmi, tego i Syn człowieczy wyzna przed anioły Bożemi.9 Ale który się mnie zaprzy przed ludźmi, będzie zaprzan przed anioły Bożemi.10 A któżkolwiek co rzecze przeciw Synowi człowieczemu, będzie mu odpuszczono. Ale temu, który by bluźnił przeciw Duchowi świętemu, nie będzie odpuszczono.11 Gdy was tedy będą wodzić do bożnic, do urzędów i do zwirzchności, nie starajcież się, jako i cobyście odpowiedzieć, abo mówić mieli.12 Abowiemci Duch święty nauczy was na ten czas, co wam będzie potrzeba mówić.

13 Zatym niektóry z zebrania rzekł do niego: Mistrzu! Rzecz bratu memu, aby się ze mną podzielił dziedzictwem.14 Ale on mu odpowiedział: O człowiecze! I któż mię postanowił sędzią abo dzielczym nad wami?15 A tak rzekł do nich: Baczcież a strzeżcie się łakomstwa, abowiemci nie każdego żywot w tym należy, który ma dosyć majętności.16 I powiedział im podobieństwo tymi słowy: Niektóremu bogatemu człowiekowi zrobiło się obficie na gruncie jego.17 Tedy tak myslił sam w sobie mówiąc: Cóż będę czynił, gdyż nie mam dokądbych zebrać miał urodzaje moje?18 I mówił: Tak uczynię. Pokażę gumna moje, a ine pobuduję, a tam zbiorę wszytki urodzaje moje i dobra moje.19 I powiem duszy swojej: Duszo! Masz wiele dobra zachowanego na wiele lat. Odpoczyńże, jedz, pij, a bądź wesoła.20 Ale mu Bóg powiedział: O szalony! Tejci oto nocy dusze upominać się będą od ciebie. To tedy, coś nagotował, czyjeż będzie?21 Takci jest ten, który sobie skarbi, a nie jest w Bogu bogatym.

22 Tedy rzekł do zwolenników swoich: Dla tegoć wam tak powiedam, nie starajcież się o żywot wasz, cobyście jeść mieli, ani o ciele, w cobyście się oblec mieli.23 Więtszać jest dusza, niż pożywienie, a ciało, niżli szata.24 Przypatrzcież się, żeć krucy nie sieją ani żną i nie mają spiżarniej ani gumien, a wżdy je Bóg karmi. Azażeście wy nie są zacniejszy niż ptacy?25 I któż z was pilnym swym staraniem mysląc, może jeden łokieć przyłożyć nad wzrost swój?26 Jesliż tedy tego, co namniejsze jest nie możecie, czemuż się o inych pilnie staracie?27 Obaczajcież jako rostą lilie. Nie spracująć się, ani przędą, a powiedam wam, że i Salomon we wszytkiej swej chwale nie był tak ubranym, jako jedno z tych.28 A jesliżeć ziółko, które dziś jest na polu, a jutro będzie w piec wrzucone, tak Bóg przyobłoczy, jakoż dalej was, mało ufających!29 A przetoż wy nie pytajcie się, cobyście jeść abo pić mieli, ani o tym myslcie.30 Abowiemci o tym wszytkim ludzie tego świata się pytają, aleć Ociec wasz zna, że wy tego potrzebujecie.31 Radszej tedy szukajcie królestwa Bożego, a tyć wszytki ine rzeczy przydane wam będą.32 Nie bójże się ty maluczkie stadko! Abowiemci się upodobało Ojcu waszemu dać wam królestwo.33 Poprzedajcież majętności wasze, a dajcie jałmużnę, gotujcie sobie mieszki, które nie zwiotszeją i skarb w niebie, który nigdy nie ustanie, ani go złodziej dojdzie, ani mol zepsuje.34 Abowiemci gdzie jest skarb wasz, tamci i serce wasze będzie.35 Niechżeć będą przepasane biodra wasze i pochodnie zapalone.36 A wy bądźcie podobni ludziam, którzy czekają pana swego, kiedyby się wrócił z wesela, iż gdyby przyszedł a zakołatał we drzwi, aby mu wnet otworzono.37 Szczęsliwisz to są oni słudzy, które gdy przyjdzie pan, znajdzie czujące. Zaprawdę powiedam wam, iż się przepasze i rozkaże im sięść i wyszedszy, będzie im służył.38 I jesliby też przyszedł o wtórej, abo o trzeciej straży, a tak je znalazł, szczęsliwisz to są słudzy oni.39 A tak to wiedzcie, gdyćby wiedział gospodarz, której godziny miałby przydź złodziej, czułciby, a nie dopuściłby podkopać domu swego.40 A dla tegoż i wy bądźcie gotowi, bo której się godziny nie domnimacie, Syn człowieczy przyjdzie.

41 Zatym rzekł Piotr k niemu: Panie! A do nas-że mówisz to podobieństwo, czyli do wszytkich?42 A Pan powiedział: I któryż jest wierny a roztropny szafarz, którego pan postanowi nad czeladzią swoją, aby im wczas rozdał obrok?43 Szczęsliwyć jest ten sługa, którego gdy przyjdzie pan, znajdzie tak czującego.44 Zaprawdęć wam powiedam, żeć nad wszytką swoją majętnością postanowi go.45 Lecz jesliby rzekł on sługa: Nierychłoć przychodzi pan mój i począłby bić sługi i służebnice i jeść, pić a opijać się.46 Przydzieć pan sługi onego w dzień, w który się nie nadziewa, a w godzinę, której nie wie i wyłączy go, a w poczet niewiernych położy.47 On zasię sługa, który wiedział wolą pana swego, a nie sprawował się tak, ani czynił wedle jego wolej, wielce będzie karan.48 Ale który z niewiadomości zasłużył karanie, mniej będzie karan. Komuć tedy więcej dano, więcej się mu też upominać będą, a u kogo więcej schowają, więcej też będą chcieć od niego.49 Przyszedłciem, abych puścił ogień na ziemię i czegóż chcę, jesliż już jest zapalon?50 Aleć mam być krztem okrzczon; i jakom jest uciśnion, aż się to dokończy?51 Mniemacież, abych przyszedł dawać pokój na ziemię? Nie, owszemci wam powiedam, żeć róznicę.52 Abowiem od tego czasu będzie ich pięć w jednym domu róznych, trzej przeciwko dwiema, a dwa przeciwko trzem.53 Róznym będzie ociec od syna, a syn od ojca, matka przeciw dziewce, dziewka przeciw matce, świekra przeciw niewiestce, niewiastka przeciw świekrze swej.

54 Mówił też i do zgromadzenia: Gdy widziecie obłok wschodzący od zachodu, wnet powiedacie: Przychodzić deszcz; i tak się stawa.55 A gdy powienie wiatr od południa, powiedacie: Iż będą gorąca; i bywa tak.56 Pokryci ludzie! Obliczność nieba i ziemię rozeznać umiecie, cóż się dzieje, iż tego czasu nie rozeznawacie?57 Przeczże i sami z siebie nie posądzacie, co jest sprawiedliwego?58 Gdy tedy idziesz z twym przeciwnikiem przed urząd, starajże się w drodze, jakobyś wolen był od niego, aby cię nie pociągnął przed sędziego, a sędzia żeby cię nie podał oprawcy, a oprawca żeby cię nie wrzucił do więzienia.59 Powiedamci, nie wynidziesz stamtąd, aż też i ostatni drobny pieniądz wrócisz.

 
adsfree-icon
Ads FreeProfile