the Fourth Week of Advent
free while helping to build churches and support pastors in Uganda.
Click here to learn more!
Read the Bible
Biblia Brzeska
Księga Hioba 2
1 Przydało się dnia niektórego, iż przyszli synowie Boży, aby stali przed Panem, miedzy którymi też przyszedł i Szatan, aby też stał przed Panem.2 I rzekł Pan ku Szatanowi: Skądże wżdy idziesz? A on odpowiedział Panu: Obszedłem i okrążyłem ziemię.3 Zatym rzekł Pan do Szatana: Baczył żeś Joba, służebnika mego? Gdyż jemu nie masz równia na ziemi, człowieka uprzejmego, dobrego i pobożnego, a chroniącego się złości, a który jeszcze trwa w uprzejmości swojej? I wzbudziłeś mię ty nań, iżbym go bez przyczyny stracił.4 Na to Szatan odpowiedział Panu: Każdyć da skórę za skórę i wszytko, cokolwiek ma, za zdrowie swoje.5 Lecz teraz ściągni nań rękę twoję, a dotkni samego i ciała jego, wszak ujzrysz, jako cię będzie dobrorzeczył.6 Tedy Pan rzekł Szatanowi: Oto go puszczam na wolą twoję, tylko go żywo zostaw.
7 A wyszedszy Szatan od Pana, zaraził Joba krostami złemi, od podeszwy nożnej, aż do wierzchu głowy.8 Tedy on wziąwszy skorupę, którą by się drapał, usiadł w popiele.9 Do którego rzekła żona jego: I jeszczeż przedsię trwasz w prostocie twojej? Dobrorzeczże Bogu, aż zdechniesz.10 Której on odpowiedział: Mówiłaś to, jako jedna z niewiast szalonych. Jeśliżechmy brali dobra od Pana, a nieszczęścia przeczże przyjmować nie mamy? A w tym wszytkim Job usty swemi nie zgrzeszył.
11 Gdy tedy usłyszeli trzej przyjaciele Jobowi wszytko to nieszczęście, które mu się przydało, przyszli każdy od miejsca swego, to jest Elifaz Temanitczyk, Baldad Suhitczyk i Sofar Naamatczyk. Abowiem się byli zmówili pospołu go nawiedzić i cieszyć.12 Którzy podnióższy nań z daleka oczy swoje, nie poznali go i płakali głosem wielkim, rozdarszy każdy na sobie szatę swą, sypiąc proch na głowę swoję, a miecąc ku górze.13 I siedzieli przy nim przez siedm dni i przez siedm nocy na ziemi, nie śmiejąc by słowa żaden rzec ku niemu, widząc jako był zjęt barzo gwałtowną boleścią.