the Fourth Week of Advent
Click here to join the effort!
Read the Bible
Biblia Brzeska
Księga Jeremiasza 15
1 A Pan uczynił do mnie rzecz. By też Mojżesz i Samuel stanęli przede mną, przedsię bych ja nie miał serca ku ludowi temu. Wyrzuć ich od oblicza mojego, a niech idą precz.2 A Jeslićby rzekli: Gdzież mamy iść? Powiedz im: Tak mówi Pan: Ci, którzy są naznaczeni na śmierć, niech idą na śmierć; a ci co pod miecz, niech idą pod miecz; a którzy w głód, niech idą w głód; a ci co w więzienie, niech idą do więzienia.3 Też je nawiedzę czterzmi sposoby, mówi Pan: Mieczem ku zabiciu i psy ku targaniu i ptaki powietrznemi i zwierzęty ziemskiemi ku pożyraniu i rozwłóczeniu.4 I rozpłoszę je po wszytkich królestwach ziemie dla Manassesa, syna Ezechiasza, króla judzkiego, dla onych rzeczy, które on pobroił w Jeruzalem.5 O Jeruzalem! I któż się nad tobą zmiłuje? Abo kto się rozlituje ciebie? Abo kto pójdzie modlić się za tobą o twój pokój?6 Tyś opuściło mię, mówi Pan, a odeszłoś na zad, a dlategoż ja wyciągnę nad tobą rękę swoję i wytracę cię. Spracowałem się tak-ci wiele folgując.7 Rozwiałem cię łopatą po branach wszej ziemie, osirociłem i zgubiłem lud mój, a wszakoż nie nawrócili się od dróg swoich.8 Jam to sprawił, że było wdów więcej niż piasku morskiego; przywiodłem na zgromadzenie młodzieńców skażce w samo południe. Dopuściłem prędki upadek na miasto i strach.9 Ona, która siedmioro dzieci urodziła, wysiliła się; w boleści ustała dusza jej. Słońce jej zaszło jeszcze dobrze we dnie, ona zawstydzona jest i zesromocona. I dam ty, którzy pozostaną pod miecz nieprzyjacielom ich, mówi Pan.
10 Biada mnie matko moja, przeczżeś mię urodziła męża swaru i męża niezgody ze wszytką ziemią? Nie dawałem na lichwę, anim też u żadnego borgował, a wżdy mi wszyscy złorzeczą.11 A Pan odpowiedział: Zaprawdę ostatki twoje obrócą się ku dobremu, a przywiodę tobie nieprzyjaciela czasu trapienia i czasu uciśnienia.12 Izali żelazo zetrze żelazo z północy i miedź?13 Dam tedy w rozerwanie bogactwa twe i skarby twe, iż ich żadnym odkupem nie dostaniesz, a to dla wszytkich grzechów twoich, które są po wszytkich granicach twoich.14 Wypędzę cię do nieprzyjaciół twoich, do ziemie, którejeś nie znał, abowiem ogień zapalony w gniewie moim nad wami się rozpali.
15 O Panie, ty sam znasz. Rozpomni się na mię, a nawiedz mię i pomści się za mię nad nieprzyjacioły mojemi. Nie zawłócz mię w długiem oczekawaniu popędliwości twojej; wiedz, żeć dla ciebie podejmuję pohańbienie.16 Powieści twoje znalazłem i karmiłem się jemi, a słowo twoje było weselem i radością serca mego, abowiemem się ozywał imieniem twoim, Panie, Boże zastępów.17 Nie siedziałem w radzie naśmiewców, anim się kochał w nich. I owszemem sam siedział pod ręką twoją, dlatego, iżeś mię napełnił srogością.18 Czemuż żal mój stał się wieczny? A rana moja nie uleczona? Abowiem się ona wzbrania leczenia. Stałeś się mnie niepewnym jako niepewne wody.19 A dlategoż mówi Pan: Jeśli się nawrócisz, nawrócę cię do siebie i staniesz przede mną. A jeśliś ty rzecz kosztowną rozeznasz od nikczemnej, staniesz się jako usta moje; onić się obrócą k tobie, ale się ty nie obracaj do nich.20 I dam cię ludowi temu jako miedziany mur obronny; będą walczyć przeciw tobie, a wszakoż nie przemogą, gdyżem ja z tobą jest, abych zachował ciebie, a wyrwał ciebie, mówi Pan.21 I wyrwę cię z rąk ludzi złościwych i odkupię z rąk okrutników.