the Week of Proper 28 / Ordinary 33
Click here to join the effort!
Read the Bible
Biblia Brzeska
Księga Powtórzonego Prawa 1
1 Tu się poczyna rzecz, którą czynił Mojżesz do wszytkich Izraelitów za Jordanem, na niektórej równinie w puszczy przeciw Morzu Czerwonemu, miedzy Faran, Tofel Laban, Haserot i Dyzahab.2 A jest jedennaście dni chodu od Oreb przez góry Seir aż do Kadesbarne.3 A tak roku czternastego, dnia pierwszego, miesiąca jedennastego opowiedał Mojżesz Izraelitom wszytko to, co mu był Pan do nich rozkazał mówić.4 Gdy poraził Seona, króla amorejskiego, mieszkającego w Esebon, i Og, króla Bazan, który mieszkał w Astarot w Edrej.5 Tedy za Jordanem w ziemi moabskiej począł Mojżesz oznajmować zakon tymi słowy:6 Pan, Bóg nasz, napominał nas w Oreb mówiąc: Dosyćeście mieszkali na tej górze.7 Ruszcież się, a idźcie na górę Amorejczyków, i na wszytki miesca pograniczne, tak w pola jako i na góry, i na doliny, ku południowi, i nad Morze aż do ziemie chananejskiej, i do Libanu aż ku wielkiej rzece Eufrates.8 Obaczcież, że wam daję ziemię tę, a przetoż wnidźcie a podbijcie pod się ziemię tę, którą Pan Bóg zaprzysiągł przodkom waszym Abrahamowi, Izaakowi, i Jakubowi, iż im ją dać miał i potomstwu ich po nich.
9 Na ten czas opowiedziałem wam, iż was sam rządzić nie mogę.10 Pan Bóg wasz tak was rozmnożył, iż się dziś równacie wielkości gwiazd niebieskich.11 Pan Bóg ojców naszych niechajże was tyle tysiąckroć rozmnaża i niechaj wam błogosławi, tak jako to wam obiecał.12 Jakoż ja tedy znieść mogę sprawy wasze, brzemiona i zwady wasze?13 Dajcie mi z pokolenia waszego męże mądre, roztropne i zacne, a ty ja nad wami postanowię przełożonemi.14 Tedyście wy mnie odpowiedzieli, iż to jest rzecz dobra, którąm ja powiedział, aby tak było.15 A tak ja obrałem przedniejsze z pokolenia waszego męże mądre i zacne, a tym nad wami postanowił rotmistrze nad tysiącmi, setniki, pięćdziesiątniki i dziesiątniki i hetmany nad pokoleniem waszym.16 Tamżem na ten czas rozkazał sędziom waszym tymi słowy: Przesłuchawajcie sporów miedzy bracią waszą, a sprawiedliwie rozsądek czyńcie miedzy ludźmi waszymi, a także i przychodniami mieszkającemi z nimi.17 Nie miejcie przy sądzie braku osób, ale zarówno słuchajcie tak ubogiego, jako i możniejszego. Nie bójcie się ni czyjej osoby, abowiem jest sąd Boży; wszakoż sprawy trudniejsze, którym nie sprostacie, odnoście do mnie, a ja ich przysłucham.18 Na ten czas tedy rozkazałem wam był wszytko coście czynić mieli.
19 Ale odszedszy od Oreb, prześlichmy onę wielką a straszną pustynią, którąście baczyli, a to drogą góry amorejskiej, tak jako nam był rozkazał Pan, Bóg nasz, a takeśmy przyszli do Kadesbarne.20 Tedym ja wam tam mówił: Przyśliście wy tu do góry Amorejczyków, którą nam dał Pan, Bóg nasz.21 Patrzże Pan, Bóg twój, podawa tobie ziemię tę, a tak wnidź a otrzymaj ją sobie, tak jako to tobie ślubił Pan, Bóg ojców twoich, nie bój się a nic się nie lękaj.22 Tamżeście się wy wszyscy zeszli ku mnie powiedając: Poślemy przed sobą męże, którzy by nam przeszpiegowali ziemię, a iżby nam dali pewną sprawę, którąbychmy drogą do niej wnidź mieli i miasta, do których byśmy weszli.23 Która rzecz, gdy się mnie podobała, tedym ja obrał z was mężów dwunaście, po jednemu z każdego pokolenia.24 Którzy odszedszy, udali się miedzy góry, a przyszli ku potoku Eszkol, i przeszpiegowali ziemię.25 Tamże z sobą nabrali owoców z onej ziemie, a przynieśli je do nas, dając nam sprawę a opowiedając jako wyborna jest ona ziemia, którą nam dawa Pan, Bóg nasz.26 Ale wy nie chcieliście tam wnidź, owszemeście byli odpornymi Panu, Bogu waszemu.27 I mówiliście miedzy sobą szemrząc w namieciach: Iż nas Pan ma w nienawiści, przetoć nas z Egiptu wywiódł, aby nas dał w ręce Amorejczykom ku pomordowaniu28 Dokądże wżdy iść mamy, bracia naszy zepsowali nam dobrą myśl mówiąc: Naród tam ten jest więcszy i roślejszy niżli my, miasta mają wielkie i obronne aż pod niebo, a widzieliśmy też tam i syny obrzymów.29 Alem ja was napominał, abyście się straszyć nie dali, ani się ich lękali.30 Pan, Bóg wasz, który idzie przed wami, za was walczyć będzie, tak jako wam uczynił i w Egipcie przed oczyma waszymi.31 Także i na puszczy, gdzieś widział jako cię nosił Pan, Bóg twój, by więc ociec syna swego, w onej wszytkiej drodze, w którejeś był, a żeście tu oto przyszli na to miesce.32 Ale wy w tej rzeczy nie wierzyliście Panu, Bogu waszemu.33 Który aby sam przepatrzał stanowiska namiotom waszym, szedł w drogę przed wami, w nocy w ogniu, abyście widzieli drogę którąście szli, a we dnie w obłoku.34 A także Pan słysząc głos słów waszych, rozgniewawszy się przysiągł tymi słowy:35 Żaden z tego tak złościwego narodu nie ogląda tej wybornej ziemie, którąm ja był przysiągł dać przodkom ich.36 Oprócz Kaleba, syna Jefonowego, który ją ogląda, a jemu ją dam ziemię tę i synom jego, którą on przeszedł, abowiem ten statecznie zachował się Panu.37 Takżeć się i na mię dla was Pan rozgniewał, a powiedział mi: I ty tamo nie wnidziesz.38 Ale Jozue, syn Nunów, który tobie służy, tam wnidzie. A tak ty temu czyń serce dobre, bo on syny Izraelskie wwiedzie w osiadłość ziemie tej.39 Waszy też malutcy, o którycheście wy powiedali, iż mieli być podani do łupu i dziateczki, które dziś nie wiedzą co złe a co dobrze, ci tamo wnidą, a tym ja ziemię tę w dziedzictwo podam.40 Ale się wy wróćcie na puszczą ku Morzu Czerwonemu.41 Tedyście wy mnie na to powiedzieli: Zgrzeszyliśmy przeciwko Panu a tak pójdziemy, a zwiedziemy bitwę, jako nam rozkazał Pan, Bóg nasz. Tedy na się wziąwszy zbroje swe, byliście po gotowiu wniść na górę.42 A Pan tam rzekł ku mnie: Napominaj je, aby nie chodzili, a iżby bitwy nie staczali, gdyżem ja nie jest miedzy wami, abyście snadź nie byli porażeni od nieprzyjaciół waszych.43 Co gdym ja wam opowiedał, tedyście mię słuchać nie chcieli, owszem wzgardziwszy rozkazanie Pańskie, upornieście na górę ciągnęli.44 Tedy Amorejczyk na onej górze mieszkający, wyciągnął przeciw wam a gonił was nie inaczej jako pczoły i poraził was w Seir aż ku Horma.45 A także wy wróciwszy się, płakaliście przed Panem, lecz on jednak nie wysłuchał was, a nie chciał k wam nachylić ucha swego.46 Takżeście po tym mieszkali w Kades przez czas niemały, tak długo jakoście i pierwej tam mieszkali.