Lectionary Calendar
Sunday, December 22nd, 2024
the Fourth Week of Advent
Attention!
StudyLight.org has pledged to help build churches in Uganda. Help us with that pledge and support pastors in the heart of Africa.
Click here to join the effort!

Read the Bible

Biblia Brzeska

Dzieje Apostolskie 5

1 Tedy też mąż niektóry imieniem Ananijasz z Safirą, żoną swą, przedał osiadłość.2 I wyjął nieco z pieniędzy, o czym wiedziała i żona jego, a przyniózszy część niektórą, położył przed nogi apostolskie.3 Rzekł tedy Piotr: Ananijaszu, przeczże Szatan napełnił serce twe, iżeś skłamał przeciw Duchowi świętemu, a ująłeś pieniędzy za ten folwark?4 A zażby, gdybyś był chował, tobie to było nie zostało? A przedawszy, za żeś tego nie miał w mocy swej? Przeczżeś sobie tę rzecz na mysl przywodził? Nie ludźmiś skłamał, ale Bogiem.5 Ty słowa słysząc Ananijasz, upadszy umarł. I przyszedł strach wielki na wszytki, którzy to słyszeli.6 A tak wstawszy młodzieńcy, porwali go, a wyniózszy pogrzebli.7 I gdy już było, jakoby po trzech godzinach, gdy żona jego nie wiedząc, co się stało, tam weszła,8 Rzekł do niej Piotr: Powiedz mi, za tylkoliście przedali ten folwark? A ona rzekła: Za tylko.9 Tedy Piotr rzekł do niej: Cóż to jest, żeście się na to zmówili, abyście kusili Ducha Pańskiego? Oto nogi tych, którzy pogrzebali męża twego, tuż u drzwi są i ciebieć wyniosą.10 Padła tedy wnet u nóg jego bez dusze, a wszedszy młodzieńcy, znaleźli ją umarłą, a wyniózszy pogrzebli ją podle męża jej.11 I przyszedł wielki strach na wszytek kościół i na wszytki, którzy to słyszeli.

12 A tak przez ręce apostolskie działo się wiele znaków i cudów miedzy ludźmi, a byli wszyscy zgodnie w przysionku Salomonowym.13 A z inych żaden nie śmiał się do nich przyłączyć; ale je sobie miał lud w wielkiej powadze.14 I tym więcej przyrastało wielkości wierzących Panu, mężów społu i niewiast.15 Tak iż też na ulice wynaszali niemocne i kładli je na łóżkach i na pościeli, aby choć tylko cień Piotra idącego zaćmił którego z nich.16 Schodził się też lud z okolicznych miast do Jeruzalem wioząc niemocne i którzy byli przenagabani od duchów nieczystych, a ci wszyscy byli uzdrowieni.

17 Tedy powstawszy kapłan nawyzszy i wszyscy, którzy z nim byli z sekty Saduceuszów, będąc pełni nienawiści,18 Targnęli się rękoma na apostoły i podali je do więzienia pospolitego.19 Ale anioł Pański w nocy otworzył drzwi w ciemnice, a wywiódszy je rzekł:20 Idźcież, a stanąwszy, powiedajcie ludowi w kościele wszytki słowa żywota tego.21 To oni gdy usłyszeli, weszli raniuczko do kościoła i uczyli. A przyszedszy kapłan nawyższy i ci co z nim byli, zebrali radę i wszytki starsze synów izraelskich, a posłali do ciemnice oprawce, aby byli ony przywiedli.22 Ale gdy oprawce przyszli, nie naleźli ich w ciemnicy, co wróciwszy się, oznajmili.23 Powiedając: Aczciechmy ciemnicę znaleźli zamknioną ze wszytką pilnością i straż z dworu stojącą przede drzwiami, lecz gdyśmy otworzyli, żadnegośmy we wnątrz nie nalezli.24 A gdy ty słowa usłyszeli i nawyższy kapłan i przełożony kościoła, także i książęta kapłańskie, wątpili o nich, coby to było.25 I przyszedszy niektóry powiedział im: Oto mężowie, któreście byli dali do więzienia, stoją w kościele, a uczą lud.

26 Tedy rotmistrz z sługami przywiedli je, wszakoż nie gwałtem ( bo się ludzi bali, by ich nie ukamionowali )27 Przywiódszy je tedy, postawili przed radą. A tak ich pytało książę kapłańskie28 Mówiąc: Zalichmy wam srodze nie zakazali, abyście w imię to nie uczyli? A oto już pełno w Jeruzalem nauki waszej i chcecie na nas wnieść rozlanie krwie człowieka tego.29 A odpowiedając im apostołowie rzekli: Więcej nam potrzeba być posłusznymi Bogu niż ludziom.30 Bóg ojców naszych wzbudził Jezusa, któregoście wy zabili, zawiesiwszy na drzewie.31 Tenci jest, którego Bóg wywyższył prawicą swą, aby był książęciem i zbawicielem, a dał uznanie Izraelowi i odpuszczenie grzechów.32 A mychmy są świadki jemu tych rzeczy, które powiedamy, także i Duch święty, którego dał Bóg tym, którzy są posłuszni jemu.33 Ale oni to słysząc, prawie się pukali i radzili się, jakoby je pomordować.34 Tedy wstawszy w radzie niektóry faryzeusz, imieniem Gamaliel, zakonny doktor, zacny u wszego ludu, rozkazał, aby maluczko wywiedziono precz apostoły.35 I rzekł do nich: Mężowie izraelscy! Obaczcie pilnie, co macie z tymi ludźmi czynić.36 Abowiem przed tymi czasy nastał Teudas, powiedając się być kim zacnym, do którego przystało mężów w liczbie około czterzech set; który zabit jest, a wszyscy, którzy mu posłuszni byli, rozbiegli się i w niwecz są obróceni.37 Po nim nastał Judas, on Galilejczyk, czasu popisu i wiele ludu uwiódł za sobą, lecz i ten zginął i wszyscy, którzy mu posłuszni byli, rozproszeni są.38 I terazci wam powiedam: Dajcie pokój tym ludziam i zaniechajcie ich, abowiem jeslić jest z ludzi ta rada abo ta sprawa, obrócić się w niwecz.39 Ale jeslić jest z Boga, nie możecie jej przekazić, aby was snadź nie doznano, że się Bogu sprzeciwiacie.40 A tak przestali na jego słowie. A wezwawszy apostołów i dawszy je bić, zakazali im, aby nie mówili nic w imię Jezusowe i puścili je.41 A przetoż oni z radością szli od obliczności onej rady, iż się stali godni dla imienia Jezusowego podejmować zelżywość.42 I nie przestawali ustawicznie tak w kościele jako i w domu nauczać i opowiedać Jezusa Krystusa.

 
adsfree-icon
Ads FreeProfile