the Fourth Week of Advent
Click here to learn more!
Read the Bible
Biblia Brzeska
II Księga Samuela 6
1 Zebrał potym do siebie Dawid wszytek lud czelniejszy z Izraela, około trzydzieści tysięcy mężów.2 A ruszywszy się, szedł ze wszytkim swym ludem, który był przy nim, z Baala Juda, aby przywieźli skrzynię Bożą, przy której wzywano imienia Pana zastępów, siedzącego nad cherubiny, którzy są na niej.3 I włożyli skrzynię Bożą na nowy wóz, wziąwszy ją z domu Abinadabowego, który jest w Gabaa, ale Oza i Achio, synowie Abinadabowi, prowadzili on wóz nowy.4 I wzięta jest skrzynia Boża z domu Abinadabowego, a Achio szedł przed nią.5 Dawid też ze wszytkiem ludem izraelskiem, grali przed Panem na wszytkich instrumenciech z jedliny urobionych, na harfach, na skrzypicach, na bębniech, na piszczałkach i na lutniach.
6 Przyszli potym na pole Nachon, gdzie Oza ściągnął rękę swoję chcąc podeprzeć a zatrzymać skrzynie Bożej, bo jej mało woły nie przewróciły.7 A tak się Pan barzo rozgniewał na Ozę, a prze onę jego wszeteczność zaraził go Bóg, iż tamże umarł podle skrzynie Bożej.8 I było to ciężko Dawidowi, iż Pan poraził Ozę i nazwał miesce ono Peresoza, aż i do tego czasu.9 A tak Dawid dnia onego ulękł się Pana i mówił: I jakoż ma do mnie wnidź skrzynia Pańska?10 I nie chciał Dawid wieść skrzynie Pańskiej do siebie do miasta Dawidowego, ale ją kazał odwieść do domu Obededoma Getejczyka.11 I została skrzynia Pańska w domu Obededoma Getejczyka przez trzy miesiące, a błogosławił mu Pan i wszytkiemu domowi jego.
12 I oznajmiono to królowi Dawidowi, że Pan błogosławi Obededomowi i wszytkiem dobram jego dla skrzynie Bożej. Tedy Dawid szedszy, wziął skrzynię Bożą z domu Obededomowego do miasta Dawidowego z weselem.13 A gdy ci, którzy nieśli skrzynię Pańską postąpili na sześć kroków, tedy ofiarował wołu i stopu tłustego.14 A skakał Dawid ze wszytkiej mocy przed Panem, oblókszy się w efod lniane.15 Dawid tedy i wszytek lud izraelski prowadzili skrzynię Bożą z krzykiem i z trąbieniem.16 A gdy skrzynia Pańska wchodziła do miasta Dawidowego, Michol, córka Saulowa, patrzała oknem, a widząc króla skaczącego i tańcującego przed Panem, zgardziła go w sercu swoim.17 A tak gdy przyprowadzili skrzynię Pańską, postawili ją na miescu jej w pośrzodku namiotu, który był dla niej zrobił Dawid i ofiarował Dawid przed Panem ofiary palone i spokojne.18 Tam gdy dokończył ofiar palonych i spokojnych, błogosławił ludowi w imię Pana zastępów.19 I rozdał miedzy wszytek lud i miedzy wszytko zgromadzenie izraelskie, począwszy od męża, aż do niewiasty, każdemu po placku i sztuce mięsa i po jednej flaszce wina. A potem się wszyscy rozeszli, każdy do domu swego.
20 Tedy wrócił się Dawid, aby błogosławił domowi swemu, a Michol, córka Saulowa, wyszła przeciwko niemu i tak mówiła: O jakoż dziś król izraelski był poważny, który się odkrywał przed służebnicami sług swoich, jako zwykli błaznowie czynić.21 Tedy Dawid rzekł ku Michol: Tom uczynił przed Panem, który mię obrał radszej niż ojca twego i wszytek dom jego, rozkazując mi, abych był książęciem nad ludem Pańskim izraelskim, a tak będę tańcował przed Panem.22 A jeszcze będę podlejszym niżli teraz i będę pokorniejszem sam przed sobą, a jednak u tych służebnic, o których mi powiedasz, będę zacnem.23 Przetoż Michol, córka Saulowa, żadnego dziecięcia nie miała, aż do śmierci swojej.