Lectionary Calendar
Sunday, December 22nd, 2024
the Fourth Week of Advent
Attention!
Tired of seeing ads while studying? Now you can enjoy an "Ads Free" version of the site for as little as 10¢ a day and support a great cause!
Click here to learn more!

Read the Bible

Biblia Brzeska

I Księga Samuela 17

1 Tedy Filistyni zebrali wojska swe, aby walczyli, a położyli się u Socho, które jest w Juda, zatoczywszy obóz miedzy Socho i Azeka na granicach Dommim.2 A Saul też i lud izraelski, zebrali się i położyli z obozem w dolinie Ela i zszykowali wojsko przeciw Filistynom.3 Tedy Filistyni stali na górze z jednej strony, a Izraelczycy na drugiej stronie, tak iż dolina była miedzy niemi.4 I wyszedł mąż jeden z wojska filistyńskiego w pośrzód obu wojsk, którego zwano Goliat z Get, a był na wyższą na sześci łokiet i na dłoni.5 Mając na głowie swej hełm miedziany a karacenę na sobie w łuskę, która ważyła pięć tysięcy syklów miedzi.6 Miał k temu nakolanki miedziane na nogach i tarcz miedzianą na ramionach swoich.7 A oszczepisko oszczepu jego było jako nawój tkacki, a grot ważył sześćset syklów żelaza, a chodził przed nim pachołek, co nosił tarcz jego.8 Ten stanąwszy, wołał do hufów izraelskich tymi słowy: Pocóżeście się ruszali z wojskiem ku potykaniu? Izażem ja nie jest Filistyńczyk, a wy jesteście słudzy Saulowi? Obierzcież kogo miedzy sobą, który by wyszedł przeciwko mnie.9 A jesliż się ze mną potykając otrzyma nade mną zwycięstwo, my będziemy waszemi niewolniki. A jesli ja też nad niem zwycięstwo wezmę, tedy wy się nam poddacie i będziecie sługami naszemi.10 Nad to rzekł jeszcze on Filistyńczyk: Dziś wyzywam hufów izraelskich, dajcie mi jednego, który by się ze mną potykał.11 Tedy Saul i wszytek lud słysząc ty słowa Filistyna onego, ulękli się i barzo byli przestraszeni.

12 A był Dawid, syn niektórego Efratejczyka z Betlehem Juda, którego zwano Izaj, a miał ośm synów. Ten za czasu Saulowego był stary a zeszły w leciech człowiek.13 Tedy trzej synowie jego starszy szli z Saulem na wojnę, a z tych trzech synów jego, co byli na wojnę szli, zwano pierworodnego Eljab, wtórego Abinadab, trzeciego Samma.14 A oprócz tych trzech starszych, co szli z Saulem, był Dawid namłodszy.15 Ale Dawid odszedł był od Saula paść stada ojca swego w Betlehem.16 A on Filistyńczyk wychadzał rano i w wieczór, czyniąc to przez czterdzieści dni.17 I rzekł Izaj do Dawida, syna swego: Odnieś braciej swej to efa prażma i dziesięcioro chleba i bież do nich do wojska.18 A tych dziesięć młodych serów oddasz rotmistrzowi, tamże bracią swą nawiedzisz jako się mają, a przyniesiesz mi od nich hasło ich.19 A Saul i oni ze wszytkim ludem izraelskim leżeli w dolinie walkę wiodąc przeciw Filistynom Ela.20 A tak wstał Dawid rano, a poruczywszy stado pastusze, pobrał ono z sobą i szedł tam na rozkazanie Izaja, ojca swego. Przyszedł potym do obozu, a wojsko ruszyło się było do szyku i wołali ku bitwie.21 I już byli Izraelczycy i Filistyni zszykowali wojsko przeciw wojsku.22 Dawid tedy zjąwszy z siebie to co przyniósł, poruczył to stróżowi obozu i bieżał sam do wojska, a gdy tam przyszedł, przywitał się z bracią swą łaskawie.23 Tam gdy się rozmawiał z nimi, oto mąż Filistyńczyk imieniem Goliat z Get wyszedł z wojska filistyńskiego w pośrzodek i mówił onyż słowa jako i pierwej, które słyszał i Dawid.24 A widząc wszyscy Izraelczycy męża onego, uciekali przed nim a bali się go barzo.25 Mówili tedy Izraelczycy miedzy sobą: I widzicież wy tego męża, który wyszedł? Ni dla czegoć nie wyszedł, jedno aby wyzywał Izraelczyki. Ale który by go zabił, tego król barzo ubogaci i da mu córkę swą, a domowi ojca jego nada wolności w Izraelu.26 Tedy Dawid pytał się mężów, którzy z nim stali: Co by dano mężowi temu, który by zabił tego Filistyńczyka, a odjął pohańbienie od Izraela? Bo cóż zacz jest ten Filistyńczyk nieobrzezany, iż sromoci wojska Boga żywego?27 A oni mu powtórzyli onyż słowa, iż się tak stanie z mężem tym, który by go zabił.28 A usłyszawszy Eljab, starszy brat jego, co mówił z onymi ludźmi, popędził się gniewem na Dawida mówiąc k niemu: Czemuś tu przyszedł, a komuś poruczył onę trochę owiec na puszczy? Znamci ja pychę twoję i krnąbrność serca twego, iżeś ty dlatego przyszedł, abyś się dziwował bitwie.29 Tedy rzekł Dawid: Cóżem uczynił? Nie przyszedłem ci tu bez przyczyny?30 Potym się obrócił od niego ku drugiemu i pytał się jako i przed tym, a odpowiedzieli mu ludzie jako i pierwej.

31 To gdy słyszano od Dawida, opowiedziano Saulowi i wezwał go do siebie.32 I mówił tak Dawid do Saula: Niechaj się serce żadnego przed tym nie lęka. Ja sługa twój pójdę a będę się bił z tym Filistynem.33 Ale Saul rzekł do Dawida: Nie możesz ty idź przeciw temu Filistynowi, abyś się z niem potykał, boś jest dziecina, a on jest człowiekiem rycerskim jeszcze od młodości swojej.34 I odpowiedział Dawid Saulowi: Ja, sługa twój, gdym był pasterzem owiec u ojca swego, a przychodził lew i niedźwiedź a wziął barana z stada.35 Tedym go ja dogoniwszy bił i wydzierałem mu go z paszczęki, a gdy się oburzył na mię, tedy ja ułapiwszy go za gardło tłukłem go i zabijał.36 A jesliż ja sługa twój zabiłem lwa i niedźwiedzia, tedyć się toż stanie i temu Filistyńczykowi nieobrzezanemu, który sromocił wojska Boga żywego.37 Nadto rzekł Dawid: Pan, który mnie wyrwał z mocy lwowej i niedźwiedziowej, tenże mię wyrwie z rąk Filistyna tego. Rzekł mu tedy Saul: Idź, a Pan niechaj będzie z tobą.38 I ubrał Saul Dawida w szaty swe, a włożył hełm miedziany na głowę jego i oblókł go w pancerz swój.39 K temu przypasał Dawid miecz jego na szaty swe i kosztował, jesliby mógł schodzić w tym, bo przed tym tego nie kosztował. Tedy rzekł ku Saulowi: Ja w tym schodzić nie mogę, bom temu nie przywykł. A przetoż z tego rozebrał się Dawid.

40 Ale wziąwszy kij swój w rękę, obrał sobie pięć gładkich kamieni z potoka i włożył je do tajstry, a niosąc procę w ręce swej, szedł ku Filistynowi.41 Filistyńczyk też wyszedł, a przystępował się ku Dawidowi i z onem pachołkiem, co przed niem niósł tarcz jego.42 A gdy się on Filistyńczyk przypatrował Dawidowi ujrzawszy go, lekce go sobie ważył, iż był dzieciną, a był ryszawy i gładki na obliczu.43 Rzekł tedy Filistyńczyk ku Dawidowi: Izalim ja jest pies, iż na mię idziesz z kijem? I przeklinał Filistyńczyk Dawida przez bogi swoje.44 Nad to rzekł k niemu: Pódźże hajw ku mnie, a dam ciało twe ptakom powietrznem i bestyjam polnem.45 Ale Dawid rzekł Filistynowi: Ty ku mnie idziesz z mieczem, z oszczepem i z tarczą, a ja idę ku tobie w imię Pana zastępów, Boga wojska izraelskiego, któreś ty sromocił.46 Dziś cię poda Pan w ręce moje, a zabiję cię i odejmę głowę twą od ciebie; a trupy wojska filistyńskiego, dam ptastwu powietrznemu i bestyjam ziemskim; a poznają wszyscy mieszkańcy na ziemi, iż Izrael ma Boga.47 I obaczy to wszytko zgromadzenie, że Pan nie mieczem ani oszczepem wybawia, gdyż walka jest Pańska. A poda was w ręce nasze.

48 A gdy Filistyńczyk poszedł a przystępował się ku Dawidowi, pośpieszył też i Dawid, a bieżał na plac przeciw Filistynowi.49 A wyjąwszy z tajstry kamień, cisnął im nań z proce i ugodził Filistyńczyka w czoło, tak iż mu kamień w nim uwiązł, a on padł na ziemię na oblicze swoje.50 A tak Dawid otrzymał zwycięstwo nad Filistyńczykiem procą a kamieniem, a ugodziwszy go, zabił ji, a miecza nie miał w ręku swoich.51 A tak przybieżawszy Dawid stanął nad Filistyńczykiem, a dobywszy miecza z poszew jego dobił go i uciął mu głowę. A gdy ujzreli Filistyni, iż umarł mocarz ich, pierzchnęli.52 Powstawszy tedy mężowie z Izrael i z Juda, z wielgiem krzykiem gonili Filistyny aż do brany Akkaron i poległo wiele rannych z Filistynów na drodze Saraim, aż do Get i do Akkaron.53 Wrócili się potym synowie izraelscy z pogoni Filistynów i rozchwycili miedzy się obóz ich.54 A Dawid wziąwszy głowę filistyńczykowę, niósł ją do Jeruzalem, a zbroję jego schował do namiotu swego.55 I gdy widział Saul Dawida wychodzącego przeciw Filistynowi, mówił do Abnera, hetmana swego: Ten młodzieniec, czyj jest syn? A odpowiedział Abner: Zaiste nie wiem królu.56 Tedy rzekł król: Pytaj się, czyj by był syn ten młodzieniec.57 A gdy się Dawid wrócił zabiwszy Filistyńczyka, tedy go wziął Abner i wiódł go przed Saula, a on miał głowę filistynowę w ręku swych.58 A tak Saul rzekł k niemu: Młodzieńcze, czyjeś ty syn? A Dawid odpowiedział: Jestem syn sługi twego Izaja Betleemity.

 
adsfree-icon
Ads FreeProfile