the Week of Proper 28 / Ordinary 33
Click here to join the effort!
Read the Bible
Biblia Brzeska
I Księga Samuela 15
1 I rzekł Samuel Saulowi: Pan mię posłał, abym cię pomazał królem nad ludem jego izraelskim, a przetoż teraz posłuchaj głosu słów Pańskich.2 Pan zastępów tak mówi: Ja pamiętam, co uczynił Amalek Izraelowi, jako się oburzył nań w drodze gdy wyszedł z Egiptu.3 A przetoż teraz idź a pobij Amalechity. A wszytko co mają poburz nic im nie folgując, a pobij męże, niewiasty, dziatki i niemowiątka, woły, owce, wielbłądy i osły.4 A tak Saul zebrawszy lud, policzył ji w Telaim i było pieszego ludu dwakroć sto tysięcy i dziesięć tysięcy ludu z Juda.5 A gdy Saul przyszedł do miasta Amalek a miał zwieść bitwę nad rzeką.6 Rzekł Cynejczykom: Odstąpcie, odejdźcie, a wynidźcie z pośrzodku Amalechitów, abych was społu z nimi nie wytracił, abowiemeście wy uczynili miłosierdzie nad wszytkimi syny izraelskimi, gdy szli z Egiptu. A także Cynejczycy odstąpili od Amalechitów.7 I pobił Saul Amalechity od Hewila aż do Sur, które jest przeciw Egiptowi.8 I pojmał Agag, króla Amalechitów, żywego, a wszytek iny lud pomordował mieczem.9 Ale Saul i z ludem swym przepuścił Agagowi i co nalepszem owcom, wołom i bydłu tłustemu i baranom i wszytkiemu, co było nalepsze, a nie chcieli tego tracić. Jedno to, co było niczemne a ninacz się nie godziło, to pozabijali.
10 Rzekł potym Pan do Samuela tymi słowy:11 Żal mi, iżem Saula postanowił królem, abowiem odwrócił się ode mnie, a nie uczynił dosyć rozkazaniu memu, z czego się barzo zafrasował Samuel, a wołał do Pana przez całą noc.12 Zatym Samuel wstawszy rano, szedł przeciw Saulowi i powiedziano mu, iż Saul przyszedł do Karmelu i tamże się był położył na niektórem miejscu, a stamtąd się wrócił do Galgal.13 I skoro Samuel przyszedł do Saula, tedy go tak witał Saul: Bądźże błogosławiony od Pana, wypełniłem ci rozkazanie Pańskie.14 Ale mu Samuel rzekł: Cóż to jest za wrzask bydła, który przychodzi do uszy moich? I co za ryk wołów, który słyszę?15 Odpowiedział Saul: Przypędzono to od Amalechitów, abowiem lud przepuścił co nalepszem owcom i wołom, aby je ofiarowali Panu, Bogu twemu, a ostatekeśmy wytracili.16 Tedy rzekł Samuel ku Saulowi: A dopuścisz mi, iżci to oznajmię, co mi Pan mówił tej nocy? A on mu dopuścił mówić.17 I rzekł mu Samuel: Izali nie stałeś się głową pokolenia izraelskiego, gdyś się sobie zdał namniejszym, a pomazał cię Pan królem nad Izraelem?18 I posłał cię Pan na tę drogę, rozkazując ci, abyś szedł a wytracił złościwe Amalechity, a walką wygubił aż do jednego.19 Przeczżeś nie był posłusznym rozkazaniu Pańskiemu? A udałeś się za łupy i dopuściłeś się tej złości przed Panem?20 I odpowiedział mu Saul: I owszemem ja był posłuszen rozkazaniu Pańskiemu, a dosyciem uczynił temu, na co mię Pan posłał i wytraciwszy Amalechity, pojmałem Agag króla ich.21 Tylkoż lud nabrał z łupów owiec i wołów, aby je ofiarował Panu, Bogu twemu, w Galgal, jako z rzeczy przedniejszych, które są Panu poślubione.22 I rzekł Samuel: I mnimasz, aby się tak kochał Pan w palonych i w inych ofiarach, jako w posłuszeństwie rozkazania jego. Oto lepiej jest być posłusznem niż ofiarować, a słuchać lepiej jest niż tłustość stopową jemu oddawać.23 Abowiem nieposłuszeństwo jest grzech jako czary i jako nieprawość i bałwochwalstwo. A przetoż, iżeś wzgardził rozkazanie Pańskie, tedy też on ciebie odrzucił, abyś nie był królem.
24 Tedy rzekł Saul ku Samuelowi: Zgrzeszyłem, iżem przestąpił rozkazanie Pańskie i słowa one twe, abowiemem się bał ludu i posłuchałem ich.25 A tak proszę cię odpuść teraz grzech mój a wróć się ze mną, abym dał chwałę Panu.26 I rzekł k niemu Samuel: Nie pójdę z tobą, gdyżeś odrzucił słowo Pańskie, a ciebie też Pan odrzucił, abyś nie był królem nad Izraelem.27 A gdy się Samuel odwrócił, chcąc idź precz, ułapił go za podołek płaszcza aż go urwał.28 Tedy k niemu rzekł Samuel: Dziś od ciebie Pan oderwał królestwo izraelskie, a podał je inemu, lepszemu niżliś ty.29 A iścieć nie skłama mocarz izraelski, ani mu tego będzie żal, gdyż nie jest człowiek, aby czego żałować miał.30 I rzekł on: Zgrzeszyłem. Ale cię wżdy proszę, uczyń mi tę cześć przed starszemi ludu mojego i przed Izraelem, iż się ze mną wrócisz, abych dał chwałę Panu, Bogu twemu.31 Wrócił się tedy Samuel z Saulem i czynił modły Saul Panu.
32 A potym Samuel rzekł: Przywiedźcie do mnie Agag, króla Amalechitów. I szedł ku niemu Agag poważnie tak mówiąc. Zaprawdem uszedł srogości śmierci.33 Ale rzekł Samuel: Jako miecz twój poczynił niewiasty osierociałemi, tak matka twoja nad ine niewiasty osierociała zostanie. I rozrąbał w kęsy Samuel Agag przed Panem w Galgal.34 Potym odszedł Samuel do Rama, a Saul szedł do domu swego, do Gabaa Saulowego.35 Także Samuel nie widział więcej Saula aż do swej śmierci, wszakże go żałował. A Panu też żal było, iż kiedy Saula uczynił królem nad Izraelem.