Christmas Day
Click here to join the effort!
Read the Bible
Biblia Warszawska
Księga Psalmów 5
1 Przewodnikowi chóru, z grą na fletach. Psalm Dawidowy.2 Usłysz, Panie, słowa moje, Przejmij się westchnieniem moim,3 Zważ na głos błagania mego, Królu mój i Boże mój, bo modlę się do ciebie.4 Panie, od rana racz słuchać głosu mojego; Rano przedkładam ci ofiarę i wyczekuję.5 Albowiem Ty nie jesteś Bogiem, który chce niegodziwości, Zły nie może z tobą przebywać.6 Nie ostoją się chełpliwi przed oczyma twymi, Nienawidzisz wszystkich czyniących nieprawość.
7 Zgubisz kłamców, Zbrodniarzami i obłudnikami brzydzi się Pan.8 Lecz ja dzięki obfitości łaski twojej wejdę do domu twego, Skłonię się ku świętemu przybytkowi twemu w bojaźni przed tobą.9 Panie, prowadź mnie według sprawiedliwości swojej, Ze względu na wrogów moich Wyrównaj przede mną drogę twoją!10 Nie ma bowiem w ustach ich szczerości, Wnętrze ich, to zguba! Otwartym grobem jest gardło ich! Językiem swym schlebiają.11 Ukarz ich, Boże, Niech padną przez własne knowania. Z powodu licznych przestępstw odtrąć ich, Gdyż zbuntowali się przeciwko tobie.12 Lecz rozradują się wszyscy, którzy tobie ufają, Będą się głośno weselić na wieki; Ty będziesz ich osłaniać, a ci, którzy miłują imię twoje, będą się radować tobą.