the Week of Proper 28 / Ordinary 33
Click here to join the effort!
Read the Bible
Biblia Warszawska
Księga Psalmów 10
1 Czemu, o Panie, stoisz z daleka, Ukrywasz się w czasach niedoli?2 Z powodu pychy bezbożnego trapi się ubogi. Niech uwikłają się w knowaniach, które obmyślili!3 Bo pyszni się bezbożny zachcianką swoją, A chciwiec bluźni, znieważa Pana.4 Bezbożny myśli w pysze swojej: Nie będzie dochodził... Nie ma Boga. Oto całe rozumowanie jego.5 Zabiegi jego w każdym czasie udają się, Sądy twoje nie obchodzą go, Wszystkimi przeciwnikami gardzi.6 Mówi w sercu swoim: Nie zachwieję się, Nigdy nie spotka mnie nieszczęście.7 Przekleństwa pełne są usta jego, także fałszu i obłudy, Pod językiem jego jest krzywda i nieprawość.8 Czatuje za węgłem zagród, Skrycie zabija niewinnego; Oczy jego wypatrują nieszczęśnika.9 Czyha w kryjówce jak lew w gęstwinie, Czyha, aby porwać ubogiego. Porywa ubogiego, zarzucając sieć swoją.10 Schyla się, przyczaja, I wpadają w szpony jego nieszczęśliwi.11 Mówi w sercu swoim: Zapomniał Bóg, zakrył oblicze swoje... Nigdy nie będzie widział...
12 Powstań, Panie! Boże, podnieś rękę swoją, Nie zapominaj ubogich!13 Dlaczego bezbożny ma urągać Bogu, Mówić w sercu swoim: Nie będziesz dochodził.14 Ty zaś widzisz, bo patrzysz na trud i utrapienie, Aby to ująć w ręce swoje. Na tobie polega nieszczęśliwy, Tyś pomocą sierocie.15 Złam ramię bezbożnego i złoczyńcy! Dochodź niegodziwości jego, aby jej nie było!16 Pan jest królem na wieki wieków; Z ziemi jego znikną poganie.17 Westchnień biedaków wysłuchujesz, Panie; Utwierdzasz ich serca, nastawiasz uważnie ucha swego,18 Aby bronić prawa sieroty i uciśnionego, By człowiek z ziemi wzięty nie wzbudzał już postrachu.