Lectionary Calendar
Sunday, November 24th, 2024
the Week of Christ the King / Proper 29 / Ordinary 34
Attention!
For 10¢ a day you can enjoy StudyLight.org ads
free while helping to build churches and support pastors in Uganda.
Click here to learn more!

Read the Bible

Nowe Przymierze Zaremba

Księga Jeremiasza 38

1 Mowami, które Jeremiasz wygłaszał do ludu, zajęli się Szefatiasz, syn Matana, Gedaliasz, syn Paszchura, Juchal, syn Szelemiasza, i Paszchur, syn Malkiasza. Chodziło im szczególnie o słowa:2 Tak mówi PAN: Kto pozostanie w tym mieście, padnie od miecza, głodu lub zarazy, a kto podda się Chaldejczykom, przetrwa, życie będzie mu zdobyczą.3 Oraz: Tak mówi PAN: To miasto będzie na pewno wydane w ręce wojska króla Babilonu - on je zdobędzie.4 Wymienieni książęta stwierdzili wobec króla: Tego człowieka trzeba pozbawić życia. Takimi wypowiedziami osłabia on zapał obrońców, którzy nam pozostali w tym mieście, i w ogóle zapał całego ludu. Ten człowiek z pewnością nie zabiega o powodzenie tego ludu, tylko o jego nieszczęście!5 Oto jest on w waszym ręku - rozstrzygnął król Sedekiasz - bo cóż król zdoła przeciw wam przedsięwziąć?6 Książęta pojmali zatem Jeremiasza i wrzucili go do cysterny Malkiasza, syna królewskiego, znajdującej się na dziedzińcu wartowni. Na dno spuścili Jeremiasza na linach. W cysternie wprawdzie nie było wody, ale zalegało ją błoto. I Jeremiasz ugrzązł w tym błocie.7 O tym, że Jeremiasza opuszczono do cysterny, dowiedział się Ebed-Melek, który był w pałacu królewskim. Był on Etiopczykiem, urzędnikiem dworskim. Ponieważ król urzędował akurat w Bramie Beniamina,8 Ebed-Melek wyszedł z pałacu, udał się tam i przemówił do króla tymi słowy:9 Panie mój, królu! To wszystko, co książęta zrobili z prorokiem Jeremiaszem, to, że go porzucili w cysternie, jest niegodziwe. Umrze on tam na dnie z głodu. W mieście nie ma przecież wystarczająco chleba.10 Wtedy król polecił Etiopczykowi Ebed-Melekowi: Weź z sobą trzydziestu ludzi i wyciągnij proroka Jeremiasza z cysterny, zanim umrze!11 Ebed-Melek wziął zatem ludzi i udał się najpierw do pałacu królewskiego. Stamtąd, z pomieszczenia pod skarbcem, wziął zużyte ubrania i szmaty, a następnie spuścił je Jeremiaszowi do cysterny na linach.12 Włóż sobie te szmaty pod pachy, pomiędzy ciało a liny! - zawołał Ebed-Melek, Etiopczyk, do Jeremiasza. A gdy Jeremiasz to zrobił,13 pociągnęli linami i wydostali go z cysterny - i przebywał Jeremiasz na dziedzińcu wartowni.

14 Któregoś dnia posłał po proroka Jeremiasza król Sedekiasz. Wezwał go do siebie, do trzeciego wejścia przy świątyni PANA. Chciałbym cię o coś zapytać - zwrócił się król do Jeremiasza. - Proszę, nie ukrywaj przede mną niczego.15 A Jeremiasz odpowiedział Sedekiaszowi: Jeśli przedstawię ci odpowiedź, na pewno mnie uśmiercisz! A jeśli doradzę, i tak mnie nie posłuchasz.16 Wtedy król Sedekiasz przysiągł Jeremiaszowi potajemnie: Jak żyje PAN, który dał nam tchnienie, nie uśmiercę cię ani nie wydam w rękę tych, którzy czyhają na twe życie.17 Wówczas Jeremiasz powiedział Sedekiaszowi: Tak mówi PAN, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: Jeśli bez ociągania się wyjdziesz do książąt króla Babilonu, przeżyjesz, a to miasto nie zostanie spalone - zyskasz życie ty i twój dom.18 A jeśli nie wyjdziesz do książąt króla Babilonu, wówczas to miasto zostanie wydane w rękę Chaldejczyków, którzy je spalą, a ty i tak nie ujdziesz z ich rąk.19 Obawiam się Judejczyków, którzy już przeszli na chaldejską stronę - wyznał król Sedekiasz Jeremiaszowi. - Gdyby mnie wydali w ich ręce, mogliby oni potraktować mnie bardzo okrutnie.20 Nie wydadzą - zapewnił Jeremiasz. - Posłuchaj, proszę, głosu PANA w tym, co do ciebie mówię. Wówczas poszczęści ci się i będziesz żył!21 Jeśli jednak nie zechcesz się poddać, to takie Słowo ukazał mi PAN:22 Otóż wszystkie kobiety, które pozostały w pałacu króla Judy, zostały wyprowadzone do książąt króla Babilonu i mówiły: Omamili cię i przemogli twoi przyjaciele, a gdy twe nogi ugrzęzły w błocie, pozostawili cię!23 Bo też wszystkie twoje kobiety oraz twoi synowie zostaną wyprowadzeni do Chaldejczyków, a ty sam nie ujdziesz z ich rąk. Wpadniesz w ręce króla Babilonu, a to miasto zostanie spalone.24 Sedekiasz poprosił Jeremiasza: Niech nikt się nie dowie o treści naszej rozmowy. Inaczej umrzesz!25 Gdyby jednak książęta usłyszeli, że z tobą rozmawiałem, i przyszli cię wypytywać: Opowiedz nam, co powiedziałeś królowi i co on powiedział tobie, niczego przed nami nie ukrywaj, bo cię zabijemy -26 to powiedz im: Przedłożyłem królowi moją prośbę, aby nie odsyłał mnie z powrotem do domu Jehonatana, gdzie z pewnością bym umarł.27 I rzeczywiście książęta zjawili się u Jeremiasza. Zadawali pytania, lecz on odpowiadał dokładnie tak, jak nakazał mu król. W końcu umilkli i zostawili go w spokoju, nikt bowiem nie słyszał ich rozmowy.28 A Jeremiasz przebywał na dziedzińcu wartowni aż do dnia, w którym Jerozolima została zdobyta. I był tam, gdy to się stało.

 
adsfree-icon
Ads FreeProfile