Lectionary Calendar
Sunday, December 22nd, 2024
the Fourth Week of Advent
Attention!
For 10¢ a day you can enjoy StudyLight.org ads
free while helping to build churches and support pastors in Uganda.
Click here to learn more!

Read the Bible

Nowe Przymierze Zaremba

Księga Daniela 4

1 (3:31) Nebukadnesar, król, do wszystkich ludów, narodów i języków, które zamieszkują całą ziemię: Pokój niech wam się pomnaża!2 (3:32) Uznałem za właściwe oznajmić wam o znakach i cudach, których dokonał na mnie Bóg Najwyższy:3 (3:33) Jakże wielkie są Jego znaki, jak potężne są Jego cuda! Jego królestwo jest królestwem wiecznym, a Jego władza - z pokolenia w pokolenie.

4 (4:1) Ja, Nebukadnesar, zażywałem szczęścia w moim domu i rosłem w potęgę w moim pałacu.5 (4:2) Lecz przyśnił mi się sen i przestraszył mnie on. Obrazy, które zobaczyłem, gdy leżałem na moim łożu, i widzenia, które przyszły mi na myśli, bardzo mnie zaniepokoiły.6 (4:3) Rozkazałem więc sprowadzić wszystkich mędrców babilońskich. Chciałem, by mi wyjaśnili ten sen.7 (4:4) Wówczas przyszli wróżbici, czarownicy, mędrcy chaldejscy i jasnowidze, a ja im opowiedziałem mój sen. Oni jednak nie potrafili mi go wyjaśnić.8 (4:5) W końcu przyszedł do mnie Daniel, zwany Belteszasarem od imienia mojego boga, człowiek, w którym przebywa duch świętych bogów, i również jemu opowiedziałem mój sen.9 (4:6) Belteszasarze, przełożony wróżbitów, ponieważ wiem, że duch świętych bogów przebywa w tobie i że żadna tajemnica nie jest dla ciebie za trudna, rozważ mój sen i podaj mi jego wykład.10 (4:7) Oto, co zobaczyłem w myślach, leżąc na łożu: Ujrzałem drzewo. Stało w środku ziemi i było ogromne.11 (4:8) Drzewo to wyrosło, stało się potężne, swoją wysokością sięgało nieba i było widoczne aż po krańce całej ziemi.12 (4:9) Jego liść był piękny, jego owoc obfity, a pokarmu na nim starczyłoby dla wszystkich. Zwierzęta polne szukały pod nim cienia, w jego gałęziach gnieździły się ptaki, wszystkiemu, co żyje, zapewniało sytość.13 (4:10) Gdy tak, leżąc na łożu, wpatrywałem się dalej w obrazy zmieniające się w mych myślach, zobaczyłem strażnika o anielskim wyglądzie. Zstępował on z nieba14 (4:11) i donośnie wołał: Zetnijcie to drzewo! Odrąbcie mu gałęzie! Zerwijcie jego liście i rozrzućcie owoc! Niech się rozbiegną spod niego zwierzęta, niech odleci ptactwo z gałęzi!15 (4:12) Ale jego korzeń pozostawcie w ziemi, w obręczy z żelaza i miedzi, w polnej trawie! Niech go zrasza rosa niebios, niech się pasie ze zwierzętami!16 (4:13) Jego ludzkie serce niech się odmieni i niech stanie się sercem zwierzęcym! I niech to trwa przez siedem pór!17 (4:14) Tak rozstrzygnęli o tym strażnicy, tak ustalili aniołowie, po to, aby żyjący poznali, że Najwyższy ma władzę nad królestwem ludzkim, daje je, komu zechce, i może nad nim ustanowić nawet najmniej liczącego się wśród ludzi.18 (4:15) Oto sen, który miałem ja, król Nebukadnesar, a ty, Belteszasarze, podaj mi jego wykład. Nie potrafił mi go wyłożyć żaden z mędrców mojego królestwa, ale ty zdołasz to uczynić, gdyż przebywa w tobie duch świętych bogów.

19 (4:16) Wtedy Daniel, zwany Belteszasarem, zamarł na chwilę w przerażeniu, zaniepokojony swoimi myślami. Belteszasarze - zauważył król - niech cię sen ani jego wykład nie trwożą! A Belteszasar odezwał się w te słowa: Panie mój! Niechby ten sen dotyczył twoich nieprzyjaciół, a jego wykład twoich wrogów!20 (4:17) Drzewo, które widziałeś, które wyrosło, stało się potężne, swą wysokością sięgało nieba, było widoczne aż po krańce ziemi,21 (4:18) o pięknych liściach, obfitych owocach, z pokarmem, którego mogło starczyć dla wszystkich, ze zwierzętami skrytymi w jego cieniu oraz ptakami zagnieżdżonymi w gałęziach -22 (4:19) to jesteś ty, królu. To ty wyrosłeś i spotężniałeś, swoją wielkością dosięgasz nieba, a twoja władza sięga krańców ziemi.23 (4:20) Widziałeś również, królu, strażnika o anielskim wyglądzie. Zstępował on z nieba i wołał: Zetnijcie to drzewo i zniszczcie je, lecz jego korzeń pozostawcie w ziemi, w obręczy z żelaza i miedzi, w polnej trawie, niech go zrasza rosa niebios i niech się pasie ze zwierzętami, i niech tak trwa przez siedem pór.24 (4:21) Takie jest znaczenie tego, królu, i takie jest rozstrzygnięcie Najwyższego, które odnosi się do mego pana, króla:25 (4:22) wypędzą cię spośród ludzi, zamieszkasz z polnymi zwierzętami, karmić cię będą trawą jak bydło, zraszany będziesz rosą z nieba i trwać to będzie przez siedem pór, aż w końcu zrozumiesz, że Najwyższy ma władzę nad królestwem ludzkim i daje je, komu zechce.26 (4:23) Słowa natomiast o tym, aby w ziemi pozostawić korzeń, oznaczają, że gdy w końcu zrozumiesz, iż władza należy do niebios, odzyskasz królestwo.27 (4:24) Dlatego, królu, posłuchaj mojej rady: Zerwij ze swoimi grzechami przez postępowanie sprawiedliwe, a ze swoimi winami - przez miłosierdzie nad ubogimi. To może przedłużyć twoje powodzenie!

28 (4:25) Wszystko to spełniło się na królu Nebukadnesarze.29 (4:26) Po dwunastu miesiącach przechadzał się on po tarasie pałacu królewskiego w Babilonie.30 (4:27) W czasie tego spaceru odezwał się w te słowa: Czy to nie jest ten wielki Babilon? I czy nie ja go zbudowałem na królewską siedzibę dzięki mej królewskiej potędze i dla chwały mego majestatu?31 (4:28) Jeszcze te słowa nie przebrzmiały w jego ustach, a już odezwał się głos z nieba: Oznajmia ci się, królu Nebukadnesarze, że właśnie tracisz władzę.32 (4:29) Wypędzą cię spośród ludzi, zamieszkasz z polnymi zwierzętami, karmić cię będą trawą jak bydło, a trwać to będzie przez siedem pór, aż w końcu zrozumiesz, że to Najwyższy sprawuje władzę nad królestwem ludzkim i daje je, komu chce.33 (4:30) Słowa te natychmiast spełniły się na Nebukadnesarze. Został wypędzony spośród ludzi, jadał trawę jak bydło, rosa z nieba zraszała jego ciało, jego włosy urosły jak pióra orłów, a jego paznokcie jak pazury ptaków.

34 (4:31) Gdy zapowiedziany we śnie okres miał się ku końcowi, ja, Nebukadnesar, wzniosłem wzrok ku niebu - i powrócił mi rozum. Wtedy zacząłem błogosławić Najwyższego, wielbić i chwalić Żyjącego wiecznie, gdyż Jego władza jest władzą wieczną, a Jego panowanie z pokolenia w pokolenie.35 (4:32) Wszyscy mieszkańcy ziemi uważani są za nic! Według swojej woli postępuje On z wojskiem niebieskim i z mieszkańcami ziemi. Nikt nie jest w stanie powstrzymać Jego ręki i powiedzieć Mu: Co czynisz?36 (4:33) W tym właśnie czasie powrócił mi rozum, a co do chwały królestwa, wróciły mi majestat i świetność. Moi doradcy i dostojnicy odnaleźli mnie i przywrócono mi władzę nad moim królestwem, a nawet dodano mi znaczenia.37 (4:34) Teraz ja, Nebukadnesar, uwielbiam, wywyższam i wysławiam Króla Niebios, gdyż wszystkie Jego dzieła są prawdą, Jego ścieżki - sprawiedliwością. A tego, kto postępuje w pysze, potrafi poniżyć.

 
adsfree-icon
Ads FreeProfile