the Week of Proper 28 / Ordinary 33
Click here to join the effort!
Read the Bible
Biblia Brzeska
Pieśń nad pieśniami 5
1 Przyjdziż do ogrodu mego, o siostro i oblubienico moja! Pozbierałem ci mirrę i z rzeczami wonnymi, jadłciem plastr mój z miodem, a wino swe z mlekiem moim. Jedzcież przyjaciele moi! Pijcież, a bądźcież dobrej myśli wy, namilszy moi.
2 Jam zasnęła, ale serce moje czuło, gdym usłyszała głos namilszego mego kołacącego. Otwórzże mi siostro moja, namilsza moja, gołębico moja, jedyna moja, abowiem na głowie mej pełno rosy, a na czuprynie mej krople nocne.3 Zwlokłam suknią moję i jakoż ją oblec mam? Umyłam nogi moje i zali je zmazać mam?4 Namilszy mój zciągnął rękę swą przez okna, a wzruszyły się we mnie wnętrzności moje.5 A takem ja wstała i otworzyłam namilszemu mojemu, a ręce moje opływały mirrą, a z palców moich płynęła mirra przez skoblicę regla.6 Otworzyłam ja tedy namilszemu mojemu, ale mój namilszy uszedł i minął; strwożyła się dusza moja, gdy on mówił; szukałam go, alem go nie znalazła; wołałam za nim, ale mi się nie ozwał.7 I naleźli mię stróżowie co chodzili po mieście i ubili mię; zranili mię i wydarli mi rańtuch mój stróżowie murów.8 Poprzysięgam was, o córki jerozolimskie! Jesliżebyście znaleźli namilszego mego, abyście oznajmiły, żeć omdlewam od miłości.
9 O napiękniejsza miedzy niewiastami! I czymże jest zacniejszy twój namilszy nad ine? I cóż wżdy jest twój namilszy miedzy inemi, iżeś nas tak poprzysięgła?10 Namilszy mój jest bieluchny i rumiany i zacniejszy nad inych dziesięć tysięcy.11 Głowa jego jest jako bryła złota szczyrego, czupryna jego kędzierzawa, a czarna jako kruk.12 Oczy jego jako gołębicze nad strumieńmi wód, umywając się mlekiem, a siedzą przy obfitych strumieniach.13 Policzki jego są jako grządki ziół wonnych i jako kwiatki woniące; wargi jego jako lilije opływające mirrą wonną.14 Ręce jego są jako pierścienie złote osadzone drogiem kamieniem jako hiacyntem; żywot jego jest jako kość biała słoniowa oprawiona szafirem.15 Goleni jego jako słupy marmurowe, ugruntowane na podstawkach złota wybornego; wejźrzenie jego jako Liban, a jako piękne drzewo cedrowe.16 Słowa ust jego są słodkie i owszem sam jest wszytek wdzięczny, a ten-ci jest mój namilszy, ten-ci jest miłośnik mój, o córki jerozolimskie!