Read the Bible

¹ Psalm Dawidów, gdy był na puszczy judzkiej.² O Boże, który jesteś Bóg mój; szukam cię z poranku, a dusza moja pragnie ku tobie; ciało moje pożąda ciebie w tej ziemi spustoszałej i suchej, która w sobie wody nie ma.

³ Jakom cię widział na miejscu świętym, abych oglądał moc twoję i chwałę twoję.⁴ Abowiem dobrotliwość twoja, lepsza jest niż zdrowie; a dlategoż wargi moje chwalić cię będą.⁵ Tak-ci będę błogosławił przez wszytek żywot mój, a w imię twoje będę podnosił ręce moje.⁶ Dusza moja nasycona jest jako tłustością i smalcem, a usta moje będą śpiewać pieśni wesołe.

⁷ Gdy na cię wspominam na łożu moim, a gdy o tobie rozmyślam czując w nocy.⁸ Abowiemeś ty był ratunkiem moim, a jam się rozradował pod cieniem skrzydeł twoich.⁹ Dusza moja przystała ku tobie, a prawica twa podpierała mię.¹⁰ Ale ci, którzy czyhają na upadek dusze mojej, wnidą w niskości ziemie.¹¹ Zamordują go mieczem, a przyjdzie w dział liszkam.