the Fourth Week of Advent
Click here to join the effort!
Read the Bible
Biblia Brzeska
Ewangelia Mateusza 4
1 Tedy Jezus był zawiedzion od Ducha na puszczą, aby był kuszon ode diabła.2 A gdy pościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, potym łaknął.3 I przystąpiwszy do niego ten, który kusi rzekł: Jesliżeś Syn Boży rzecz, aby to kamienie stało się chlebem.4 Ale on odpowiedział i rzekł: Napisano jest: Nie samym tylko chlebem żyw będzie człowiek, ale wszelkiem słowem, które pochodzi z ust Bożych.5 Tedy diabeł wziął go do miasta świętego i postawił go na wierzchu kościoła.6 I rzekł k niemu: Jesliżeś syn Boży, spuść się na dół, abowiem napisano jest : Iż aniołom swoim przykaże o tobie i będą cię na ręku nosić, abyś kiedy nie otrącił nogi swej o kamień.7 A Jezus mu rzekł: Zasię napisano jest: Nie będziesz kusił Pana Boga twego.8 Powtóre wziął go diabeł na górę wysoką i ukazał mu wszytki królestwa świata i chwałę ich.9 I rzekł mu: Wszytki ty rzeczy tobie dam, jesli upadszy chwalić mię będziesz.10 Tedy mu Jezus powiedział: Pódź precz Szatanie! Abowiem jest napisano: Będziesz chwalił Pana Boga twego, a jemu samemu służyć będziesz.11 I opuścił go diabeł, a oto aniołowie przychodzili i służyli jemu.
12 A gdy usłyszał Jezus, iż Jan był w więzieniu, wrócił się do Galilejej.13 I opuściwszy Nazaret, przyszedł i mieszkał w Kapernaum, które jest nad morzem, w granicach Zabulon i Neftali.14 Aby się wypełniło to, co jest rzeczono przez Ezajasza proroka temi słowy:15 Ziemia Zabulon i ziemia Neftali przy drodze morskiej za Jordanem, Galilea poganów.16 Lud, który siedział w ciemnościach, widział wielką światłość i tym, którzy leżeli w krainie i w cieniu śmierci wzeszła światłość.17 Od onego czasu Jezus począł przepowiedać i mówić: Upamiętajcie się, abowiem się przybliża królestwo niebieskie.
18 A gdy Jezus chodził nad Morzem Galilejskiem, ujzrał dwu braciej: Szymona, którego zową Piotrem, i Andrzeja, brata jego, którzy rzucali sieci w morze, abowiem oni byli rybitwi.19 I rzekł im: Pódźcie za mną, a uczynię was rybitwami ludzi.20 A oni natychmiast opuściwszy sieci szli za nim.21 Tedy odszedszy stamtąd, ujzrał drugich dwu braciej, Jakuba, syna Zebedeowego, i Jana, brata jego, w łodzi z Zebedeem, ojcem ich, gdy oprawiali sieci swoje i wezwał ich.22 A oni zarazem opuściwszy łódź i ojca swego, szli za nim.
23 I przeszedł Jezus wszytkę Galileą, ucząc w bożnicach ich i przepowiedając ewanjeliją królestwa, a uzdrawiając wszelaką chorobę i wszelaką niemoc miedzy ludem.24 Na ten czas rozeszła się sława jego aż do wszytkiej Syryjej i ofiarowali mu wszytki, którzy się źle mieli, a byli zjęci rozmaitemi chorobami i dręczeniem, także opętane i lunatyki i powietrzem zarażone, które on uzdrowił.25 I szło za nim barzo wiele ludu od Galilejej, Dekapoli i z Jeruzalem i z ziemie żydowskiej i z krain, które są za Jordanem.