Christmas Eve
Click here to learn more!
Read the Bible
Biblia Brzeska
Księga Kapłańska 26
1 Nie czyńcie sobie obrazu, ani bałwana rytego, ani stawiajcie sobie słupów, także ani kamienia wykształtowanego ku chwaleniu stawiać będziecie w ziemi waszej. Abowiem jam jest Pan, Bóg wasz.2 Szabaty moje zachowywajcie, a miejcie w poczciwości święte miejsce moje. Bom ja jest Pan.3 Jesliż wedle ustaw moich zachować się będziecie, strzegąc a pełniąc rozkazania moje.4 Tedy wam spuszczę dżdże czasu swego, a poda wam ziemia urodzaj swój i drzewa polne wydadzą wam owoc swój.5 I będzie trwać młóćba aż do zbierania wina, a zbieranie wina aż do siania i najecie się chleba swego do sytości, a bezpiecznie w ziemi swej mieszkać będziecie.6 Uczynię też takowy pokój w ziemi waszej, iż was nikt śpiących nie przestraszy. Bo i źwierzęta srogie wytracę precz z ziemie, ani też miecz nie postoi w ziemi waszej.7 A nieprzyjacioły swe gonić będziecie i porazicie przez miecz.8 Waszych pięć sto nieprzyjaciół gonić będą, a sto waszych dziesięć tysięcy i będą leżeć przed wami porażeni nieprzyjaciele waszy.9 Abowiem ja wejzrę na was, a rozrodzę i rozmnożę was, a przymierze swe postanowię z wami.10 Starych zbóż pożywać będziecie, a stare przed nowym precz wynaszać musicie.11 Postawię przybytek mój miedzy wami, a duszy mej nie sprzykszy się z wami.12 Będę chodził miedzy wami i będę waszym Bogiem, a wy będziecie ludem mojem.13 Ja jestem Pan, Bóg wasz, którym was wywiódł z ziemie egiptskiej, nie chcąc was tam mieć niewolniki i złamałem jarzmo wasze, a wywiodłem was, żeście szli z tamtąd podniózszy głowy wasze.
14 Ale jesli mnie posłuszni nie będziecie, a nie uczynicie dosyć wszytkiemu rozkazaniu temu.15 Zgardzicie-li memi ustawami i prawy memi będzie się brzydziła dusza wasza, tak iż nie czyniąc wszytkiego mego rozkazania, zgwałcicie przymierze moje.16 Tedy ja też na was przepuszczę strach, suchoty, gorączkę, które wam oczy zniszczą, a strapią boleścią dusze wasze, a będziecie próżno siać nasienia swoje, bo je wytrawią nieprzyjaciele waszy.17 A oborzę się w gniewie swem przeciwko wam, tak iż od nieprzyjaciół swych porażeni będziecie, a ci co was nienawidzą, nad wami panować będą i będziecie uciekać, choć was nikt gonić nie będzie.18 A jesliż jeszcze i w tym posłuszni mnie nie będziecie, tedy ja pomsty na wasze złości siedm kroć więczsze rozmnożę.19 I przełomię sam pychę mocy waszej, a uczynię wam niebo jako zelazne i ziemię waszę jako miedzianą.20 Praca wasza wniwecz się obróci, bo ani ziemia wasza poda z siebie użytków swych, ani drzewa krainy waszej wydadzą owocu swego.21 A jesliżbyście się jeszcze i w tem przeciwko mnie upornie stawić chcieli, tedy ja siedm kroć sroższe trapienie na wasze złości przepuszczę.22 Tedy na was puszczę srogie źwierzęta, które pomordują dzieci wasze, a pożrą bydła wasze, a tak was uplenią. Drogi też wasze obrócą się w pustynię.23 A jesliż jeszcze i tego karania mego nie przyjmiecie, ale mi się sprzeciwić będziecie.24 Tedy się ja też wam przeciwnem stanę, a siedm kroć więczsze pomsty rozmnożę nad wami prze złości wasze.25 A poślę na was miecz pomsty i pomszczę się nad wami przymierza mego, a gdziebyście chcieli uciekać do miast swych, tedy na was powietrze morowe puszczę, tak iż musicie przydź w ręce nieprzyjaciela waszego.26 I tak pomoc żywności odejmę od was, iż dziesięć niewiast w jednem piecu chleb dla was piec będą, oddawając go wam pod wagą, który chociaż jeść będziecie, jednak nie będziecie nasyceni.27 A jesliż jeszcze i przeto mnie posłusznemi nie będziecie, a upornie się przeciw mnie postawicie.28 Tedy ja też w gniewie swem zabieżę wam, a siedm kroć sroższe pomsty obrócę na was prze złości wasze.29 Tak iż musicie jeść mięso synów i córek swoich.30 I poborzę wysokie kaplice wasze, a potłukę obrazy wasze i składę trupy wasze na trupiech bałwanów waszych, a obrzydzę was sobie.31 Miasteczka wasze popustoszę, a kościółki wasze poburzę i nie będę się kochał w wonności ofiar waszych.32 Popustoszę ziemię waszę, iż i nieprzyjaciele waszy w niej mieszkający zdumieją się.33 Was też samy rozproszę miedzy postronne narody, a dobywszy przeciw wam miecza swego, spustoszę ziemię waszę i poborzę miasteczka wasze.34 Tedy ziemia będzie mieć święta odpoczynienia swego, pokąd jedno pusto leżeć będzie, a wy będziecie w ziemi nieprzyjaciół waszych. A tak na ten czas odpoczynie ziemia obchodząc święta swoje.35 Odpoczywać będzie po wszytek czas spustoszenia swego, gdyż nie miała odpoczynienia w święta wasze, pókiście w niej mieszkali.36 A tym którzy z was pozostaną, dam takie bojaźliwe serce w ziemi nieprzyjacielskiej, iż i głos listu z drzewa padającego na postrach jem będzie, a jako przed mieczem nieprzyjacielskiem, tak przed niem uciekać będą i padać będą, chociaż ich nikt gonić nie będzie.37 Jeden drugiego potrącać będzie uciekając, nie inak jako przed mieczem, chociaż ich nikt gonić nie będzie, ani się ostoicie przed nieprzyjacioły swemi.38 I poginiecie miedzy postronnemi narody, a ziemia nieprzyjacielska wyniszczy was.39 A ci, którzy z was pozostaną w ziemi nieprzyjacielskiej, tak dla swych, jako i dla przodków swych złości, wywiędną.
40 Aż gdy będą wyznawać i swe i przodków swych złości według występków, któremi przeciw mnie wystąpili, a stali się mnie odpornemi.41 Dla czegom się ja też jem przeciwnem stał, a wwiodłem je do ziemie nieprzyjacielskiej, gdyż gdy ich serca nieobrzezane upokorzone będą, iż prosić będą odpuszczenia grzechów swoich.42 Tedy ja też wspomionę na przymierze moje z Jakubem, z Izaakiem i z Abrahamem, a wspomionę też na ziemię.43 Która ziemia od nich opuszczona, a dla nich spustoszona obchodzić będzie święta odpoczynienia swego. A tedyć oni będą prosić za złość swą, iż odrzucili prawa me, a brzydziła się ustawami memi dusza ich.44 Wszakże gdy będą w ziemi nieprzyjacielskiej, tedy ich nie tak odrzucę, ani się tak jemi brzydzić będę, abych rozerwawszy przymierze, którem wziął z niemi, miał je do końca wytracić. Abowiem ja jestem Pan, Bóg ich.45 Wspomionę na nie dla przymierza, które mam z przodki ich, którem Ja wywiódł z ziemie egiptskiej, przed oczyma inych narodów, abych był Bogiem ich. A jam-ci jest Pan.46 Tyć są ustawy, prawa i zakon, które Pan postanowił miedzy sobą i miedzy Izraelczyki, przez Mojżesza na górze Synaj.