the Fourth Week of Advent
Click here to learn more!
Read the Bible
Biblia Brzeska
Księga Habakuka 1
1 Proroctwo, które widział Abakuk prorok.2 O Panie! I dokądże wołać będę, a nie wysłuchasz mię? Będę krzyczał k tobie przed gwałtem a nie ratujesz?3 I czemużeś mi tak okazał nieprawość, gdyż przewrotności baczysz? I przeczże są przede mną zburzenie i niesprawiedliwość? A wszczynają się zwady i niesnaski?4 Przetoż zakon ustał, a nie stawa się nigdy dosyć prawu, abowiem złośnik oszukawa sprawiedliwego, za czym idzie sąd przewrotny.
5 Pojzrycie miedzy narody a obaczcie; dziwujcie się a zdumiejcie się, abowiem stanie się nie co za czasów waszych, czemu wy nie uwierzycie, gdy wam o tym powiedać będą.6 Abowiem oto ja wzbudzę Kaldejczyki, naród srogi a prędki, który pójdzie szeroko przez ziemię ku posiadaniu cudzego mieszkania.7 Onci jest straszny i okrutny, który wszytko będzie czynił wedle wolej swej, a od niego samego poszło dostojeństwo jego.8 Konie jego prędsze są niż pardowie, a sroższe niż wilcy wieczorni; jezdni ich hurmem z daleka przychodzą, a przylecą jako orzeł śpieszący się ku pokarmowi.9 Wszyscy się zbieżą ku łupowi, których oblicza będą jako wiatr od wschodu słońca, a nazbierają więźniów jako piasku.10 On się z królów śmiać będzie, a z książąt szydzić będzie; ze wszytkich obronnych miast pośmiewać się będzie, a obtoczywszy je wałmi, pobierze je.11 Tedy się tak w duchu swym ku pysze podniesie, zgrzeszy, a przestąpi mówiąc, iż moc takowa jest boga jego.
12 O Panie, Boże mój, a święty mój! Izali nie ty sam jesteś od początku? Nie pomrzemyć, o Panie! Tyś go nasadził na pomstę, a ugruntowałeś go na mocnym ku karaniu.13 Oczy twoje tak są jasne, iż nie baczysz nic złego, ani patrzyć możesz na nieprawość. I czemuż tak patrzasz na ty, co wzgardzają nas, a milczysz?14 Czynisz ludzi podobne rybam morskim i podobne gadzinam, które żadnego pana nie mają.15 Wszytki wędą swą wyciągnie, a zagarnie je niewodem swoim i napędzi ich do sieci swoich, skąd będzie mieć radość i wesele.16 A dla tego czynić będzie ofiary niewodowi swemu, a będzie kadzić sieciam swoim, iż przez nie obfitego zysku i hojnego pożywienia dostał.17 I pokądże tak będzie rozciągał sieci ty swoje, a już tak wiecznie zabijał narody nie przepuszczając?