the Fourth Week of Advent
Click here to join the effort!
Read the Bible
Biblia Brzeska
Księga Powtórzonego Prawa 20
1 Gdy się ruszysz na wojnę przeciw nieprzyjacielom twoim, a pobaczysz tam więczszą liczbę koni, wozów i ludu niż z tobą, nie bójże się ich, abowiem Pan, Bóg twój, który ciebie wywiódł z ziemie egiptskiej z tobą jest.2 A gdy się już ku bitwie staczać będziecie, tedy kapłan wystąpiwszy będzie mówił do ludu.3 I rzecze k niemu: Słuchaj Izraelu, gdy dziś zwieść macie bitwę z nieprzyjacioły swemi, niechże nie miękczeje serce wasze, nie lękajcie się, ani się ich bójcie, ani trwóżcie sobą przed ich oblicznością.4 Abowiem Pan, Bóg wasz, idzie z wami, aby za was walczył z nieprzyjacioły waszymi, a iżby was wybawił.5 Tedy też hetmani mają mówić do ludu w ty słowa: Jesliż tu jest jaki mąż, który by zbudowawszy dom jeszcze go nie używał? Niechaj idzie a wróci się do domu swego, by snadź w bitwie nie był zabit, a używał by go kto iny.6 Abo który jest taki człek, który by nasadziwszy winnicę, jeszcze jej nie zbierał? Niech idzie a wróci się do domu swego, by snadź w bitwie nie był zabit a kto iny by z niej zbierał.7 Abo który jest mąż, co by zrękowawszy sobie żonę nie pojął jej? Niech idzie a wróci się do domu swego, by snadź w bitwie nie był zabit, a pojąłby ją kto iny.8 K temu hetmani tak jeszcze do ludu mówić będą: Którykolwiek mąż jest bojaźliwy a lękliwego serca, niech idzie a wróci się do domu swego, aby snadź złem sercem swojem nie skaził inym serca.9 Gdy tedy hetmani przestaną mówić do ludu, tedy postanowią rotmistrze przed hufy.
10 A gdy przyciągniesz do jakiego miasta, abyś go dobył, tedy z nim będziesz rokował o pokój.11 A jesliż pokój podany przyjmie, a dobrowolnieć otworzy brany, tedy lud wszytek, który tam znajdziesz, będzie hołdownikiem twoim i będzie-ć służył.12 Ale jesliż nie przyjąwszy pokoju bronić się wam będzie, tedy je oblężesz.13 A gdy-ć je Pan, Bóg twój, poda w ręce twoje, wszytki mężczyzny w nim pomordujesz mieczem.14 Jedno niewiasty, dziatki i bydła i to, co jedno w nim będzie, pobierzesz sobie za łup, a łupu nieprzyjaciół twych, który tobie da Pan, Bóg twój, pożywać będziesz.15 I uczynisz tak wszytkim miastam, które barzo daleko są od ciebie, a które nie są miedzy miasty tych narodów.16 Abowiem z miast tych narodów, które w dziedzictwo podawa tobie Pan, Bóg twój, żadnego żywić nie będziesz.17 Ale je wykorzenisz, tak Hetejczyka jako Amorejczyka, Chananejczyka, Ferezejczyka, Hewejczyka i Jebuzejczyka, tak jako to tobie rozkazał Pan, Bóg twój.18 By was nie nauczyli czynić według swych wszech obrzydłości, które czynią ku czci bogom swoim, a tak byście zgrzeszyli przeciw Panu, Bogu waszemu.19 A jesliż którego miasta długiem oblężeniem dobywać będziecie, tedy nie wyrębujcie siekirami drzewa około niego, ale pożywajcie owoców ich. A dlatego ich wycinać nie będziecie, gdyż drzewa polne nie są ludźmi, aby się was w oblężeniu strzec miały.20 Ale tylko porąbiecie, a wysieczecie drzewa ony, z których owoców nie jedzą, a z tychże poczynicie tarany przeciw miastu, które się wam broni, aż je podsię podbijecie.